Policja kontroluje, czy przestrzegane są nowe zakazy. Wyjaśniamy na czym polegają

2020.03.25 15:57
Policja kontroluje, czy przestrzegane są: zakaz gromadzenia się osób oraz ograniczenie poruszania się. Co może sprawdzać? Czy może wymagać jakiś zaświadczeń? Sprawdźcie, bo wyjaśnienia niektórych zakazów rząd zmodyfikował.
Policja kontroluje, czy przestrzegane są nowe zakazy. Wyjaśniamy na czym polegają
Fot: KWP Białystok
Z megafonów fadiowozów nadawane są komunikaty

Od północy obowiązują całkowity zakaz zgromadzeń oraz ograniczenia w poruszaniu się. To kolejna decyzja rządu, która ma pomóc w walce z rozprzestrzenianiem się koronawirusa.

W Białymstoku zakazy są już egzekwowane

- Policjanci już informują o zakazie gromadzenia się osób, zakazie zgromadzeń itp. Wykorzystujemy do tego również urządzenia nagłaśniające podając specjalne komunikaty - mówi Tomasz Krupa, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.

Na ulicach województwa podlaskiego emitowane są komunikaty ostrzegawcze przez megafony z radiowozów. Słychać z nich hasło: "W związku z epidemią koronawirusa prosimy nie grupować się i dla własnego bezpieczeństwa pozostać w domach".

Policja ma zwracać w szczególności uwagę na skupiska ludzi, przypominając, że obowiązuje zakaz grupowania się więcej niż 2 osób.

- Od razu uspokajam, że przepisy mają na celu zapobiegnięcie gromadzenia się grup osób w związku z minimalizowaniem ryzyka zarażenia się. Mamy prawo przemieszczać się do zakładu pracy, do apteki, sklepu czy odwiedzić rodzinę. Nikt nie będzie za to karał - przypomina Tomasz Krupa. - Nacisk kładziemy na edukację i informowanie, niemniej uwagę policjantów będą zwracały grupy osób i tutaj będziemy natychmiast reagować - podkreśla.

Jeśli ktoś złamie zakaz ograniczeń, grozi mu kara od mandatu aż po 5 tys. zł.

Nie tylko z rodziną

Kancelaria Prezesa Rady Ministrów wciąż na bieżąco wyjaśnia wprowadzone zakazy.

Pierwszy komunikat rządowy mówił, że w większej niż 2-osobowej grupie można spotykać się wyłącznie z najbliższą rodziną. Obecnie jest on uszczegółowiony następująco: "wyjątkiem są wydarzenia, w których uczestniczą członkowie najbliższej rodziny lub osoby pozostające w stałym pożyciu".

Wg nowych zasad w mszach św. i obrzędach religijnych, takich jak pogrzeby czy śluby może wziąć udział tylko 5 osób. Najpierw podawano, że nie wlicza się w tę liczbę osoba sprawująca obrzęd, czyli np. ksiądz. Teraz już wiadomo, że nie tylko on. Limit nie obejmuje też m.in. pracowników zakładów pogrzebowych. Znaczyłoby to, że na pogrzebie może być 5 żałobników i nawet kilkanaście innych osób: kapłan, organista i pracownicy zakładu pogrzebowego.

Spacery i sport dozwolone

Chwilę po ogłoszeniu nowych ograniczeń na serwisach rządowych pojawiło się wyjaśnienie, że obejmują one nawet wyjścia na spacer: "wyjścia rekreacyjne do parku, lasu są zakazane" - podawano. Około po godzinie zmieniono je.

"Przepisy odnoszą się do niezbędnych codziennych potrzeb. Do takiej kategorii można zaliczyć spacer czy wyjście do lasu, ale z zachowaniem ograniczeń odległości oraz limitu przemieszczających się osób (maksymalnie dwie osoby, z wyłączeniem rodzin)" - podaje teraz kancelaria premiera. Dodaje, że zaleca się, aby ograniczać tego typu wyjścia do niezbędnego minimum.

Ograniczenia dotyczą natomiast placów zabaw, które są miejscem gromadzenia się wielu osób, a tym samym wysokiego ryzyka zakażenia.

Wyjść na podwórko można również w celach sportowych, by chociażby pobiegać. Należy jednak pamiętać o zachowaniu odpowiedniej odległości oraz o tym, że powinniśmy uprawiać sport w grupie maksymalnie dwuosobowej (nie dotyczy to rodzin).

Jak jest z pracą?

Bez przeszkód można jeździć do pracy. W przypadku ewentualnej kontroli nie jest potrzebne żadne zaświadczenie od pracodawcy, należy jedynie poinformować funkcjonariuszy o celu podróży - czy jadę do pracy, czy wracam z niej, a także miejscu wykonywania obowiązków zawodowych.

Bez przeszkód mogą przemieszczać się nie tylko pracownicy zatrudnieni na umowę o pracę, ale też o umowy cywilnoprawne.

Ograniczenie w przemieszczaniu się nie dotyczy również prowadzenia działalności rolniczej, wykonywania pozarolniczej działalności gospodarczej i prac w gospodarstwie rolnym, a także zakupów towarów i usług związanych z tymi aktywnościami (np. zakup nawozów sztucznych przez rolników, czy zakup towarów do sklepu spożywczego prowadzonego przez indywidualnego przedsiębiorcę).

Co można robić?

Mieszkańcy pomagający w ramach wolontariatu osobom przebywającym na kwarantannie lub potrzebującym, które nie powinny wychodzić z domu, też mogą przemieszczać się bez obaw w ramach tej działalności.

Bez przeszkód można załatwiać sprawy niezbędne do życia codziennego: robić zakupy, udać się do lekarza, opiekować się bliskimi, wyprowadzić psa. Można przemieszczać się też na wydarzenia o charakterze religijnym.

Restauracje nadal mogą wydawać posiłki na wynos. Działają sklepy spożywcze, apteki, banki, pralnie i drogerie.

Nie zostało zawieszone funkcjonowanie komunikacji miejskiej, z tym, że środek publicznego transportu może przewozić nie więcej osób niż wynosi połowa miejsc siedzących.

- Pamiętajmy, żeby stosować się do rygorów kwarantanny, bo niestety codziennie napotykamy na przypadki nieodpowiedzialnych zachowań - apeluje rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.

Paulina Górska
24@bialystokonline.pl

1283 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39