Sitarskiej epopei ciąg dalszy. Przetarg na budowę od początku

2016.08.16 20:18
Białostocki magistrat opracowuje kolejny przetarg na przebudowę ul. Sitarskiej. Po pierwszym z nich wartej 35 mln zł inwestycji nie powierzy ani Unibepowi, ani Strabagowi. Oznacza to, że inwestycja znowu będzie odłożona.
Sitarskiej epopei ciąg dalszy. Przetarg na budowę od początku
Fot: UM Białystok

Strabag nic nie zyskał

W marcu białostocki magistrat rozstrzygnął przetarg na budowę ul. Sitarskiej. Wygrała go firma Unibep SA z ceną 35,2 mln zł i 7-letnim okresem gwarancji na swoje roboty. Trzech oferentów wyłączono z przetargu, a piąta z firm miała zastrzeżenia co do rozstrzygnięcia. Spółka Strabag sugerowała, że Unibep nie ma odpowiedniego doświadczenia.

Z tego względu miasto wezwało podlaską firmę, by uzupełniła dokumenty, które potwierdzałyby jej kompetencje. I tak się stało. Po dwóch miesiącach od pierwszego rozstrzygnięcia wydano drugie, z taką samą decyzją. I od tego Strabag po raz drugi się odwołał. Tym razem skuteczniej. Krajowa Izba Odwoławcza uznała bowiem, że Unibep jednak nie spełniał jednego z warunków przetargu - chodziło o budowę bądź przebudowę obiektu inżynierskiego o wartości ponad 8 mln zł.

Po wyroku KIO magistrat musiał odrzucić z przetargu ofertę Unibepu. Odwołujący się Strabag nie zyskał jednak na tym wiele, bowiem miasto postanowiło przetarg w ogóle unieważnić.

- Powodem unieważnienia przetargu było znaczne przekroczenie przez wykonawcę kwoty przeznaczonej na budowę ulicy - tłumaczy Katarzyna Ramotowska z Urzędu Miejskiego w Białymstoku.

Kwota Strabagu to prawie 39,3 mln zł, gdy tymczasem miasto chciało na inwestycję przeznaczyć maksymalnie 35 mln zł.

Od początku, wg nowych przepisów

Co teraz? Okazuje się, że ponowne wybranie wykonawcy, co przy dużych inwestycjach i tak zwykle się przeciąga, na pewno nie pójdzie sprawnie. Wszystko przez to, że urzędnicy będą musieli dostosować warunki przetargu do nowych przepisów.

- Kolejny przetarg będzie ogłoszony po dostosowaniu do niego nowych wymogów ustawy o zamówieniach publicznych. Wymogi przetargu zmienią się pod kątem formalnym, ze względu na nowelizację ustawy - tłumaczy Ramotowska.

Według Ramotowskiej w tej chwili ciężko jest przewidzieć, kiedy de facto ruszą prace. Znając jednak procedurę rozstrzygania przetargów, tylko wielcy optymiści mogliby liczyć, że będzie to jeszcze w tym roku.

O przedłużeniu ul. Sitarskiej mówi się od 10 lat. Przeciwko inwestycji protestowało kilkoro okolicznych mieszkańców, a także ekolodzy (wokół występują chronione gatunki roślin i ptaków). Przeciągało się też wydanie decyzji środowiskowej. Ostatecznie Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska dała nowej ulicy zielone światło, ale pod warunkiem, że hałaśliwe roboty z użyciem ciężkiego sprzętu będą prowadzone po okresie lęgowym ptaków, który trwa od marca do końca sierpnia.

Ul. Sitarska od skrzyżowania z ul. Kozłową do ul. Świętokrzyskiej będzie miała ponad 900 m. Zaplanowano na niej dwie jezdnie z dwoma pasami ruchu w każdą stronę. Obustronnie powstaną też ścieżki rowerowe. Najważniejszym obiektem będzie estakada nad torami.

Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl
1252 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39