Skazani na deskach Białostockiego Teatru Lalek

Prawie 1/10 populacji białostockiego zakładu karnego weźmie udział w spektaklu pt. „Jesteśmy Polski warci”.

Tematem spektaklu są wydarzenia związane z 76 rocznicą bitwy pod Wizną. Widowisko oparte jest na słuchowisku Jacka Raginisa (potomka kapitana Władysława Raginisa) i przedstawia tragiczne okoliczności obrony odcinka Wizna przez żołnierzy polskich we wrześniu 1939 roku. W przedstawieniu weźmie udział 26 osadzonych, którzy od marca zaczęli przygotowania by jutro wystąpić na deskach Białostockiego Teatru Lalek.. Skazani są również twórcami scenografii, efektów akustycznych i rekwizytów.

Naukę tekstu, gry aktorskiej, ruchu scenicznego wyrażania emocji musieli nauczyć się w kilka miesięcy. Walka z tremą przyjdzie jutro. Na widowni oprócz zasiądą bowiem także ich rodziny i najbliżsi. To dodatkowy stres ale również motywacja. Wielu skazanych podkreśla, jak ważne jest dla nich pokazanie siebie z tej lepszej strony. Do udziału w przedsięwzięciu nikogo nie trzeba było zmuszać. Robią to dla siebie i widzą w tym sens. To jest najlepsza motywacja.

Dla funkcjonariuszy Służby Więziennej tego typu wydarzenia są swoistym narzędziem resocjalizacji. Narzędziem bardzo skutecznym. Wskazać skazanemu cel, pozwolić uwierzyć w jego realizację, dać możliwość zmiany swego wizerunku i umożliwić doznania, jakich jeszcze w życiu nie miał okazji poznać. Dlatego w białostockiej placówce skazani tak licznie i chętnie biorą udział w różnych organizowanych im przez wychowawców przedsięwzięciach. Naprawiają wózki inwalidzkie, grają w spektaklach, remontują różnego rodzaju placówki, biorą udział biegach ulicznych czy akcji Sprzątanie Świata. Jednym słowem chcą być użyteczni i chcą brać udział w życiu społecznym. Resocjalizacja, jeżeli ma być skuteczna, opierać się musi na kontakcie skazanego ze światem zewnętrznym. Jeżeli skazany ma chęć i podejmuje pewien trud chcąc zmienić postrzeganie samego siebie, to już jest sukces. Pozwala to mieć nadzieję, że po wyjściu na wolność nie zapomni o tym co obiecywał sobie i innym będąc w więzieniu.

Godzina 14.00-15.00, wstęp wolny.

Po spektaklu ok. godziny 15.00 w foyer BTL zapraszamy na grochówkę i rozmowę z osobami zaangażowanymi w realizację sztuki.