POLECAMY
Zniszczenie mienia - na razie taki zarzut usłyszał rozpoznawalny w całym Białymstoku "zielony". Nie wykluczone jednak, że odpowie również za znieważenie.
Kandydujący na białostockiego radnego Rafał K. został przyłapany na gorącym uczynku, gdy we wtorek w nocy, ubrany w kominiarkę, na ogromnym plakacie wyborczym Tadeusza Truskolaskiego napisał sprayem "TO OSZUS". Dostawienie "T" uniemożliwiła mu straż miejska. Po przekazaniu zatrzymanego w ręce policji, dziś trafił do prokuratury. Jak poinformowała prokurator Krystyna Ciwoniuk, "odpowie z artykułu 288 Kodeksu Karnego, z paragrafu 1.", to znaczy za uszkodzenie mienia, za co grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Nie wykluczone, że sprawca będzie chciał odpowiadać tylko z 2. paragrafu tego artykułu - zniszczenie mienia mniejszej wagi, za co grozi grzywna, ograniczenie wolności, albo pozbawienie wolności do roku. Rafał K. może usłyszeć również inny zarzut - znieważenie. Aby mu go jednak postawić, potrzebne jest oskarżenie prywatne, a do tej pory ubiegający się o reelekcję prezydent nie złożył zawiadomienia do prokuratury, że czuje się pokrzywdzony. Jak mówi Urszula Sienkiewicz-Nogal, rzeczniczka Truskolaskiego, "w tej chwili prezydent uczestniczy w InvestForum w Gdańsku. O ile mi wiadomo, decyzji w sprawie wiadomego incydentu jeszcze nie podjął". Zobacz co wymalował oskarżony: Rafała K. przesłuchuje prokurator
E.S.
24@bialystokonline.pl
Sport 13:46
Sport 11:56
Biznes 09:00
Aktualności 2025.10.24 18:40
Drogówka 2025.10.24 16:40
Sport 2025.10.24 14:51
Aktualności 2025.10.24 14:40
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji