Wojciech Koronkiewicz na prezydenta? Program ma na pewno warty uwagi

2017.04.01 13:39
Radny Wojciech Koronkiewicz ogłosił, że zamierza startować na prezydenta Białegostoku. Mimo specyficznej daty podania tej informacji, niekoniecznie musi być to primaaprilisowy żart.
Wojciech Koronkiewicz na prezydenta? Program ma na pewno warty uwagi
Fot: MN

1 kwietnia to oczywiście dzień, w którym pojawia się duża ilość zmyślonych informacji. Z pewnym dystansem można było podejść także do zapowiedzi radnego Wojciech Koronkiewicza, który poinformował, że właśnie 1 kwietnia oficjalnie ogłosi swoją kandydaturę na prezydenta Białegostoku. Po zorganizowanej przez niego konferencji nie można jednoznacznie określić, czy żartuje.

- Dlaczego 1 kwietnia? A dlaczego nie? Przynajmniej zapamiętacie tą datę. Jakbym zrobił to 12 maja, to kto by o tym pamiętał. Dzień jak każdy inny, a mam nadzieję, że stanie się dniem lepszego Białegostoku – tłumaczył Wojciech Koronkiewicz.

Kajaki na Białkę, a urzędnicy na rowery

Hasło wyborcze radnego to "Miasto dla ludzi. Więcej drzew, więcej kwiatów". W swoim programie wyborczym ma takie postulaty jak: ławki przy każdej parkowej i osiedlowej alejce, więcej koszy na śmieci, stop wycinkom drzew i paleniu drewnianych chałup.

Chociaż znalazły się też takie, które trzeba potraktować z większym dystansem: darmowe autobusy w wakacje i spływy kajakami po Białce, łowienie ryb w miejskich stawach, letnie potańcówki co sobotę, więcej pieniędzy dla białostockich filmowców – Filmowe Podlasie i Żubroffkę pokazać w Hollywood, laureatów Nagrody Kazaneckiego tłumaczyć na język esperanto, więcej działek dla działkowców, służbowe auta urzędników oddać o. Konkolowi i Stowarzyszeniu Droga, a prezydenci niech jeżdżą prywatnymi autami, komunikacją miejską albo rowerami, zero mandatów od straży miejskiej.

Wojciech Koronkiewicz nie zamierza także prowadzić standardowej kampanii wyborczej. Jako że jest kandydatem niezależnym, rozpoczyna ją już teraz. W sobotę np. rozdawał goździki na Rynku Kościuszki.

- Rozpoczynam na rok przed wyborami, ponieważ nie mam zaplecza politycznego. Muszę znaleźć ludzi, którzy będą chcieli ze mną iść i to miasto zmienić na lepsze. Kampania będzie prowadzona w zupełni inny sposób niż do tej pory. Nie będę wieszał żadnych portretów na całe ściany. Przez ten rok obejdę całe miasto, zajrzę w każdy kącik i porozmawiam z ludźmi, żeby dowiedzieć się, czego im rzeczywiście potrzeba, a nie obiecywać pierdół – mówi kandydat na prezydenta.

Zachęta od prezydenta

Radny podkreśla, że odwieść od kandydowania może go spełnienie jego postulatów przez obecnego prezydenta.

Tadeusz Truskolaski ze spokojem przyjmuje pojawienie się ewentualnego kontrkandydata w wyścigu o władzę w mieście i wręcz zachęca go do startu:
- Niech nie rezygnuje. Życzę mu powodzenia i tego, że jeśli wygra, to żeby miał lepszą radę niż ja. Jeśli ktoś ma czynne prawo wyborcze, zawsze może z niego skorzystać.

Nawet jeśli Wojciech Koronkiewicz nie zdecyduje się ostatecznie kandydować w wyborach, to z pewnością każda osoba, która na to stanowisko będzie startować, powinna wziąć pod uwagę punkty z jego programu i sposób prowadzenia kampanii.

Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl

919 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39