Zaskakująca komedia. "Autostrada" w Teatrze Dramatycznym

2018.01.14 08:09
Dwie postacie z zaświatów stoczą bój o pewnego czterdziestolatka. Jak zakończy się ta potyczka? Przekonacie się w Teatrze Dramatycznym. W lutym na scenę wraca spektakl "Autostrada".
Zaskakująca komedia. "Autostrada" w Teatrze Dramatycznym
Fot: Bartek Warzecha
Katarzyna Siergiej i Sławomir Popławski

"Autostrada" to sztuka Michaela McKeevera, która nie była dotychczas wystawiana w Polsce. Zadania takiego podjął się Andrzej Mastalerz w białostockim Teatrze Dramatycznym. Jak wypadło przedstawienie? Efekt jest zadowalający.

Arizona, motel i...

Główny bohater sztuki Charlie Cox (Sławomir Popławski) jest po czterdziestce, ma nudną pracę i nieciekawe życie. Chciał być pisarzem, ale stchórzył i został redaktorem. Nigdy nie był zakochany. W dodatku dowiaduje się, że jest nieuleczalnie chory. To stwardnienie zanikowe boczne. "Nie mogę być chory. Przecież dbałem o siebie" - nie kryje zaskoczenia Charlie.

Zostawia swoje dotychczasowe życie i wyrusza w podróż po Arizonie, "w stronę zachodzącego słońca". Na autostradzie zabiera autostopowicza Wally'ego (Marek Cichucki). Nie może przecież podejrzewać, że to jego... śmierć. Nie ma kosy, wygląda zupełnie zwyczajnie. "Naoglądałeś się Bergmana" - komentuje wyobrażenia Charliego Wally. Cały czas był obok, trzymał się w cieniu, by teraz się ujawnić.

Na środku pustyni podróżnym psuje się samochód. Odnajdują jednak zrujnowany motelik. Tam Charlie spotka miłość swojego życia - Nell Todd (Monika Zaborska). Niegdyś grała w reklamach w Los Angeles, jej mąż pisał scenariusze. Ale wylądowali na amerykańskim odludziu. Wiedliby pewnie spokojne życie, gdyby nie fakt, że Nell zostaje wdową. Jej mąż postanowił położyć się na środku autostrady.

Kiki kradnie spektakl

Akcja zaczyna się ożywiać, gdy w moteliku pojawia się mechanik samochodowy Travis Dunn (Bernard Bania). Zakochany w Nell dostrzega, że ma konkurencję. Kobieta nieoczekiwanie bowiem zbliżyła się do Charliego. Travis, delikatnie mówiąc, nie jest tym zachwycony.

Gdy na scenę wkroczy Kiki (Katarzyna Siergiej), niejaka Ślepa Miłość, robi się coraz ciekawiej. To ona kradnie cały spektakl. Aktorka w czerwonym kostiumie, wysokich szpilkach, ognistej peruce i okularach "kotkach" emanuje sex appealem. Potrafi zatrzymać zdesperowanego Wally'ego, który powstrzymuje swoje zapędy w stosunku do Charliego. Tak, nasz bohater jest nieuleczalnie chory, ale to nie powód, by położyć się i czekać na śmierć. Wręcz odwrotnie - Kiki przekonuje, że warto wykorzystać każdą chwilę. Jaką decyzję podejmie Charlie?

Sztuka ma ciekawą konstrukcję. Dialogi rozpisane są na dwa światy - ten realny i ten dla nas niedostępny. To w tym ostatnim trwa walka o naszą duszę. Widoczni dla widzów Wally i Kiki, pozostają niewidzialni dla innych bohaterów spektaklu. A to rodzi wiele komicznych sytuacji, momentami przypominających rozwiązania stosowane przez Woody'ego Allena. McKeever dotyka też interesującego tematu – oswojenia ze śmiercią, która przecież spotka każdego z nas. Przyznać jednak trzeba, że początek spektaklu mógłby być bardziej wciągający. Atutem jest bez wątpienia interesująca muzyka (Patryk Ołdziejewski). Scenografię i kostiumy przygotowała z kolei Joanna Walisiak.

"Autostrada" to efektowna komedia o życiu i śmierci. O ważnych sprawach mówi z humorem i odpowiednią dawką ironii. Spektakl można obejrzeć 2 lutego o godz. 17.30 oraz 3 i 4 lutego o godz. 16.00.

Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl

1642 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39