"Zbyszek to sprawdzona osoba". Lewica oficjalnie popiera Nikitorowicza przed wyborami

2019.10.04 17:31
Działacze opozycji potwierdzają poparcie dla Zbigniew Nikitorowicza jako wspólnego kandydata do senatu z okręgu białostockiego.
"Zbyszek to sprawdzona osoba". Lewica oficjalnie popiera Nikitorowicza przed wyborami
Fot: MN

Gdzie dwóch się bije

Opozycja idzie w wyborach do senatu w ramach tzw. Paktu dla senatu, który zakłada porozumienie Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i Polskiego Stronnictwa Ludowego ws. niewystawiania przeciwko sobie kandydatów w okręgach jednomandatowych. W okręgu nr 60 - obejmującym Białystok, powiat białostocki oraz sokólski - kandydatem będzie Zbigniew Nikitorowicz z KO.

- Dzisiaj mamy wojnę na prawicy o to, kto jest najbardziej "pisowskim" kandydatem. Ja jestem człowiekiem, który łączy a nie dzieli. Świadczy o tym choćby moja dotychczasowa droga polityczna. Jako radny Platformy Obywatelskiej przez wiele lat pracowałem również z radnymi lewicy i ta współpraca była korzystna dla miasta – mówi Zbigniew Nikitorowicz. - Głęboko wierzę w to, że siły demokratyczne wygrają nie tylko wybory do senatu, ale i wybory do sejmu.

Wojna, o której mówi kandydat, to oczywiście sprawa Jana Dobrzyńskiego, obecnego senatora z okręgu nr 60, który wystartował z własnego komitetu po tym, jak Prawo i Sprawiedliwość postanowiło wystawić do wyborów Mariusza Gromko.

Dzięki porozumieniu partii opozycyjnych takiego problemu nie ma nawet i Lewica, która końcem końców nie wystawiła w województwie podlaskim żadnego kandydata do sejmu. Popiera ona obecnego zastępcę prezydenta Białegostoku Zbigniewa Nikitorowicza.

- Kandydat w postaci Zbyszka jest mi szczególnie bliski. Kiedyś, gdy pracowałem w telewizji, Zbigniew pracował w prasie. Świetnie się znamy z czasów dawnych, rozumiemy to i jest to naprawdę dobra kandydatura. Osoba sprawdzona, która pracuje jako zastępca prezydenta Białegostoku największego miasta regionu, więc umiejętności w zakresie zarządzania i innych dziedzin ma naprawdę dobrze opanowane – zapewnia Piotr Kusznieruk, szef SLD i "dwójka" na liście Lewicy do sejmu z naszego okręgu.

Senat w roli strażnika

W Koalicji Obywatelskiej mają świadomość, że dwóch kandydatów z jednego kręgu politycznego, czyli Jan Dobrzyński i Mariusz Gromko, sprawia, że zwiększyć mają się szanse kandydata KO, któremu nikt nie będzie podbierać głosów.

- Bardzo się cieszę, że stajemy tu razem z Piotrem Kusznierukiem, aby wesprzeć kandydaturę Zbigniewa Nikitorowicza, bo wobec podziałów, które obserwujemy w kręgu PiS-u i wojny, która tam się toczy, Zbigniew Nikitorowicz ma ogromną szansę reprezentować nas w senacie Rzeczpospolitej. Senat będzie odgrywał w przyszłej kadencji ogromną rolę polityczną. Rolę kontrolera, rolę izby, która będzie hamować zapędy władzy, będzie jej pilnować i odgrywać rolę strażnika wartości demokratycznych – dodaje Robert Tyszkiewicz, szef KO.

W pozostałych okręgach "kandydaci opozycyjni" to: Zenon Białobrzeski (PSL) startujący w okręgu nr 59 oraz Igor Łukaszuk z KO, który jest kandydatem okręgu południowego (nr 61).

Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl

1410 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39