Żubry grają dalej. Fantastyczny mecz białostoczan

Fot: Grzegorz Chuczun

Kawał dobrej koszykówki zaprezentowali w środowy (18.04) wieczór w Katowicach podopieczni Tomasza Kujawy, gdzie odbył się decydujący o awansie do kolejnej fazy zmagań mecz pomiędzy miejscowym AZS-em AWF Mickiewicz Romus a Żubrami. Podlasianie stali przed bardzo trudnym zadaniem, gdyż rywale w trwających rozgrywkach na własnym terenie - a raczej we własnej twierdzy - polegli tylko raz.

Żubry dały jednak radę, choć początek starcia numer trzy nie zwiastował sukcesu. W pierwszej kwarcie to gospodarze grali pewniej i byli skuteczniejsi, dzięki czemu szybko zdobyli solidną przewagę (ta część zmagań zakończyła się wynikiem 24:16).

Z czasem przyjezdni się przebudzili i zaczęli zmniejszać dystans dzielący obie ekipy. Prawdziwa demonstracja siły Żubra jako zwierzęcia i Żubrów jako drużyny nastąpiła w czwartej kwarcie, którą to zawodnicy Tomasza Kujawy wygrali 23:11, tym samym zwyciężając cały mecz 81:73.

Kluczem do sukcesu okazała się dobra skuteczność przy rzutach z półdystansu, która wyniosła prawie 66%. Dużo dobrego dał również kolejny świetny występ Andrzeja Misiewicza. Doświadczony koszykarz - choć nie przebywał na parkiecie zbyt długo - zdobył 19 oczek i znów poprowadził swój zespół do triumfu.

W kolejnej rundzie play-off Żubry stoczą bój z Górnikiem Trans.eu Wałbrzych, a więc najlepszą ekipą gr. D fazy zasadniczej.

AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice - Żubry Białystok 73:81 (24:16, 14:18, 24:24, 11:23)
Żubry Białystok: Mateusz Niewiński (0 pkt.), Arkadiusz Zabielski (5 pkt.), Daniel Kamiński (0 pkt.), Bartłomiej Wróblewski (12 pkt.), Krzysztof Kalinowski (4 pkt.), Patryk Andruk (0 pkt.), Marcin Monach (7 pkt.), Andrzej Misiewicz (19 pkt.), Michał Wielechowski (9 pkt.), Aleksander Szczerbatiuk (16 pkt.), Paweł Karasiewicz (9 pkt.)

Stan rywalizacji: 2:1 dla Żubrów
Awans: Żubry Białystok