Rezerwy Jagiellonii poszły w ślady pierwszego zespołu. Też straciły punkty w końcówce

Fot: Jagiellonia Białystok

Rezerwy Dumy Podlasia wciąż nie mogę złapać odpowiedniej formy, przez co białostocki zespół cały czas znajduje się w III lidze na pograniczu strefy spadkowej. Po 9. serii zmagań sytuacja Żółto-Czerwonych znów nie uległa poprawie, gdyż podopieczni Adriana Żurańskiej w domowym starciu z Victorią Sulejówek wywalczyli zaledwie remis. Po pierwszej połowie rezerwy Jagi prowadziły wprawdzie 2:1, ale w końcówce spotkania gola na konto gości zdobył Jan Dźwigała i mecz ten, podobnie jak piątkowa (22.09) rywalizacja pierwszego zespołu Dumy Podlasia z ŁKS-em Łódź, zakończył się wynikiem 2:2. Wcześniej po stronie białostoczan do siatki trafiali Jakub Orpik (oddał uderzenie z 15. metra) oraz Mikołaj Wasilewski (wykorzystał rzut karny), natomiast przed przerwą gola dla Victorii strzelił Julian Świątek.

- Sytuacji do rozstrzygnięcia meczu na swoją korzyść mieliśmy wystarczająco dużo nawet w pierwszej połowie, natomiast w drugiej części nie strzeliliśmy do pustej bramki, a potem to się zemściło. Ten remis to strata punktów, daliśmy rywalowi prezent. Nie możemy być zadowoleni, bo wyniki nie są takie, jakich bym oczekiwał. Mamy problemy, które wiążą się w dużej mierze z wzięciem odpowiedzialności. Mamy wielu młodych zawodników. W pewnych sytuacjach powinniśmy wiedzieć, jak utrzymać wynik, presja meczowa robi swoje. Musimy przekładać to, co robimy w treningach, na warunki meczowe - powiedział po spotkaniu Adrian Żurański, trener jagiellońskich rezerw.

Punkty z rąk wypuściła również Olimpia. Zambrowianie najpierw prowadzili na swoim stadionie z wyżej notowaną Pogonią Grodzisk Mazowiecki 2:0, a później i 3:1, ale przyjezdni zdołali odrobić straty, w efekcie czego podczas sobotniej (23.09) rywalizacji padł wynik 3:3. Bramki dla Biało-Niebieskich zdobywali Rafał Parobczyk, Jakub Romanowicz i Patryk Malinowski.

Najgorzej z podlaskich ekip spisał się jednak ŁKS. Łomżyński Klub Sportowy otrzymał bowiem bolesne lanie od GKS-u Bełchatów. Beniaminek z północno-wschodniej Polski przegrał delegacyjną potyczkę aż 1:5, a jedynego gola dla drużyny z naszego regionu zdobył w 42. minucie Szymon Kuźma.

W następnej kolejce Jagiellonia II Białystok powalczy na wyjeździe z Wartą Sieradz, a Olimpia i ŁKS zmierzą się w bezpośrednim pojedynku, który rozegrany zostanie na stadionie w Łomży.

Jagiellonia II Białystok - Victoria Sulejówek 2:2 (2:1)
Bramki: Jakub Orpik 9, Mikołaj Wasilewski 44k - Julian Świątek 38, Jan Dźwigała 84
Jagiellonia II Białystok (skład wyjściowy): Piekutowski - Olszewski, Ozga, Kobus, Czerech, Lewicki, Zielecki, Orpik, Wasilewski, Samborski, Toporkiewicz

Olimpia Zambrów - Pogoń Grodzisk Mazowiecki 3:3 (2:0)
Bramki: Rafał Parobczyk 8, Jakub Romanowicz 38, Patryk Malinowski 49k - Damian Jaroń 47k, Aleksander Gajgier 67, Kamil Odolak 69
Olimpia Zambrów (skład wyjściowy): Przybylak - Ciborowski, Radecki, Wybraniec, Gościniarek, Parobczyk, Malinowski, Jakimouk, Romanowicz, Korczak, Tkachuk

GKS Bełchatów - ŁKS 1926 Łomża 5:1 (3:1)
Bramki: Patryk Skórecki 24, Artur Golański 31, Łukasz Wroński 44, Mateusz Szymorek 57, Przemysław Zdybowicz 63 - Szymon Kuźma 42
ŁKS 1926 Łomża (skład wyjściowy): Rosiak - Dobrowolski, Weremko, Świderski, Mich, Azikiewicz, Bernatowicz, Kuźma, Felipe, Żebrowski, Radaszkiewicz