Aktualności

Dopiero po 5 latach przed Sądem Rejonowym w Białymstoku zakończył się proces nieprawidłowości MOPR. Oskarżeni usłyszeli wyroki od 8 miesięcy do 1 roku i 4 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata. Zarówno obrońcy, jak i prokuratura odwołują się od wyroku.

Sprawa dotyczy nieprawidłowości, do jakich miało dojść podczas usuwania barier architektonicznych w mieszkaniach należących do osób niepełnosprawnych. Oskarżonych zostało w sumie osiem osób. Są to wykonawcy remontów oraz urzędnicy, którzy mieli sprawować nadzór nad pracami. Wśród urzędników jest także dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Białymstoku.

Śledczy zarzucają oskarżonym fałszowanie faktur. Zdaniem prokuratury były one zawyżane, przez co dochodziło do wyłudzenia pieniędzy z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Łącznie śledczy doszukali się wyłudzeń na ponad 15 tys. zł.

Zasiadająca na ławie oskarżonych dyrektor MOPR-u oraz trzech wykonawców remontu zostało uniewinnionych. Pozostałe osoby usłyszały wyroki od 8 miesięcy do 1 roku i 4 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata. Wyroki nie są prawomocne. Zarówno prokuratura, jak i obrońcy oskarżonych mają złożyć apelację do białostockiego sądu okręgowego.

Można ubiegać się o dofinansowanie kursu i egzaminu na prawo jazdy

Brutalne pobicie w Augustowie. Sprawa wraca na wokandę

Jego brat zginął w wypadku. Wywalczył 100 tys. zł odszkodowania

Mocne słowa byłego prezesa Legii o mistrzostwie Jagiellonii. Masłowski odpowiada

Przedłużają kolejne franczyzy. Białostocka marka wciąż się rozwija

Jagiellonia gromi, a mimo to jedenastka kolejki nie jest żółto-czerwona