POLECAMY
fot. Clemence Grenier
2008.07.14
Oto ruchliwa ulica z jednej strony a drugiej staw. Być może jest sztuczny, ale wygląda jak dziki. Wokół niego rowerzyści, przechodnie, piesi i wędkarze. Co mnie zaskakuje w tym miejscu, jak i w wielu innych w Białymstoku, to współistnienie obok siebie wielkich ulic, blokowisk i elementów przypominających krajobraz wiejski (drewniane domy, stawy, wolne przestrzenie, drzewa itp.)
Zobacz również