Wiadomości

Duma Podlasia pokonała w hicie 24. kolejki PKO BP Ekstraklasy Śląsk Wrocław 3:1 i ponownie została liderem tabeli. Po meczu trener Jagi zaznaczył, że duży wpływ na korzystny wynik mieli fani gospodarzy, którzy wsparli białostocki zespół głośnym dopingiem.

Duma Podlasia ponownie objęła prowadzenie w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Stało się tak, ponieważ w piątkowy (8.03) wieczór Żółto-Czerwoni pokonali dotychczasowego lidera, czyli Śląsk Wrocław. Przy Słonecznej padł wynik 3:1.

W piątek (8.03) o godz. 20.30 druga w tabeli Jagiellonia Białystok podejmie na swoim stadionie pierwszy Śląsk Wrocław. Dla Dumy Podlasia będzie to mecz o tzw. sześć punktów.

Po rozczarowującym remisie w Łodzi z ŁKS-em Jagiellonia zagrała domowe spotkanie ze Śląskiem Wrocław w Pucharze Polski i było to starcie, w którym Żółto-Czerwoni zmazali plamę z ligowego potyczki. Duma Podlasia zwyciężyła 2:0 i to ona wystąpi w 1/16 zmagań.

Pierwsza połowa pucharowego pojedynku między Jagiellonią a Śląskiem zawiodła, jednak po przerwie było już nieco ciekawiej. Głównie za sprawą Dumy Podlasia, która po trafieniach Nene i Imaza pokonała wrocławski zespół 2:0.

Starcie Jagiellonii ze Śląskiem Wrocław będzie hitem I rundy Fortuna Pucharu Polski. Mecz ten rozegrany zostanie we wtorek (26.09) o godz. 21.00 na stadionie miejskim przy ul. Słonecznej.

W 7. kolejce PKO Ekstraklasy Jagiellonia Białystok przegrała we Wrocławiu z miejscowym Śląskiem 1:2 i tym samym straciła 1. miejsce w tabeli. Po porażce trener Dumy Podlasia nie zamierza jednak załamywać rąk.

Duma Podlasia doznała w niedzielę (3.09) 2. porażki w sezonie. W 7. serii zmagań Żółto-Czerwoni okazali się słabsi od Śląska. 2 gole na konto wrocławskiej drużyny strzelił Erik Exposito, natomiast bramkę dla Jagiellonii zdobył Bartłomiej Wdowik.

Kibicowsko najlepiej w 7. kolejce PKO Ekstraklasy zapowiada się starcie Legii Warszawa z Widzewem Łódź, ale pod względem sportowym hitem powinien być pojedynek Śląska Wrocław z Jagiellonią Białystok.

Wynikiem 1:1 zakończyło się piątkowe (5.05) starcie Jagiellonii ze Śląskiem. Żółto-Czerwoni chcieli podtrzymać zwycięską serię, ale tym razem rywal nie dał się pokonać.

Duma Podlasia nie zdołała odnieść 3. zwycięstwa z rzędu. W piątek (5.05) na stadionie miejskim w Białymstoku Żółto-Czerwoni zremisowali ze Śląskiem Wrocław 1:1.

Nie ma urazów, jest duża przewaga nad strefą spadkową. Jagiellonia do piątkowego (5.05) meczu ze Śląskiem Wrocław może zatem podejść ze spokojem. W takiej sytuacji białostocki zespół nie był już od dawna.

Jagiellonia Białystok tym razem nie przegrała, ale trudno po zremisowanym 2:2 starciu ze Śląskiem tryskać optymizmem. Wprawdzie Żółto-Czerwoni wywieźli z Wrocławia cenny punkt, ale to gospodarze byli stroną przeważającą.

Wynikiem 2:2 zakończył się niedzielny (23.10) pojedynek między Śląskiem Wrocław a Jagiellonią Białystok. Gole na konto Dumy Podlasia zdobywali Marc Gual oraz Jakub Lewicki.

Jeżeli Jagiellonia Białystok chce w tym sezonie włączyć się do walki o czołowe miejsca w tabeli, to o kolejnej stracie punktów nie może być mowy. Niedzielny (23.10) mecz ze Śląskiem Wrocław musi zakończyć się triumfem Dumy Podlasia.

W środę (31.08), w Wysokiem Mazowieckiem, miejscowy Ruch zmierzył się w piłkarskim starciu ze Śląskiem Wrocław. Stawką tego pojedynku był awans do 1/16 finału Pucharu Polski.

Przed Jagiellonią Białystok i Ruchem Wysokie Mazowieckie starcia w ramach I rundy Fortuna Pucharu Polski. Żółto-Czerwoni zmierzą się na wyjeździe z Odrą Opole, a IV-ligowiec podejmie na swoim terenie ekstraklasowy Śląsk Wrocław.

Jagiellonia traci młodą gwiazdę. Białostocki klub opuszcza Jakub Lutostański, który w sezonie 2021/2022 wywalczył w rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorów koronę króla strzelców.

Jagiellonia już w sobotę (30.04) mogła praktycznie zapewnić sobie utrzymanie w PKO Ekstraklasie. Duma Podlasia w starciu ze Śląskiem była od swych rywali lepsza, ale jeden błąd w końcówce sprawił, że przy Słonecznej padł rozczarowujący remis.

Jagiellonia była w sobotę (30.04) przy Słonecznej zespołem lepszym, ale 3 oczek białostoczanie do swego konta nie dopisali. Śląsk wraca do Wrocławia z punktem, ponieważ w końcówce meczu piłkę do własnej siatki skierował Michał Pazdan.

W 31. kolejce PKO Ekstraklasy Duma Podlasia zagra przed własną publicznością ze Śląskiem Wrocław. Obie drużyny znajdują się tuż nad strefą spadkową, dlatego stawka sobotniego (30.04) starcia jest ogromna.

Piątkowy (5.11) bój między Śląskiem a Jagą trzymał w napięciu do ostatnich sekund. Po 90 minutach gry Żółto-Czerwoni przegrywali 1:2, ale w doliczonym czasie białostoczanie wykonali jeszcze jeden zryw, który pozwolił ten mecz zremisować.

Jagiellonia podczas rywalizacji ze Śląskiem długo była zespołem lepszym, ale piątkowy (5.11) mecz zakończył się remisem. Gole po stronie białostoczan strzelali Prikryl oraz Imaz, zaś trafienia dla rywali zanotowali Exposito i Łyszczarz.

Tuż przed przerwą na mecze narodowych reprezentacji Jagiellonia rozegra wyjazdowy bój ze Śląskiem Wrocław. Najbliższy przeciwnik Dumy Podlasia zgromadził do tej pory 20 punktów, co pozwala zajmować w ligowej tabeli miejsce numer 5.

Jagiellonia Białystok po pokonaniu w niesamowitych okolicznościach Lecha znów wróciła do przegrywania. Żółto-Czerwoni polegli w poniedziałek (5.04) ze Śląskiem. Po tym starciu trener Podlasian wyznał, że nie wie, co jest główną przyczyną porażek.