Wiadomości

Ostatnio do Polski przybyła moda na używanie sztucznej inteligencji w tworzeniu plakatów filmowych stylizowanych na animowane produkcje studia Disney & Pixar. My również jej ulegliśmy, dlatego zapraszamy do naszej humorystycznej galerii dotyczącej Białegostoku i Podlasia.

W poniedziałek (24.04) białostocka księgarnia Tania Książka przekazała do śledzi książkowych 200 pozycji. Białostoczanie mogą wziąć książkę do domu, a po przeczytaniu oddać z powrotem.

Prawie rok temu w centrum miasta stanęły dwa Białostockie Śledzie Książkowe. Od tego momentu zostały one uzupełnione o 3,5 tys. publikacji. Na osoby, które przekażą kolejne pozycje, czekają upominki.

Jakiś czas temu Młodzież Wszechpolska zapełniła regały Białostockich Śledzi Książkowych broszurami Romana Dmowskiego "Kościół, Naród, Państwo". Teraz Młodzi Demokraci, włożyli do regałów Konstytucję RP i "Rok 1984" Orwella.

Od piątku (27.10) białostoczanie będą mogli korzystać z miejskiego regału na książki. Dostępne publikacje można bezpłatnie wziąć do domu, a po przeczytaniu zwrócić lub przekazać kolejnej osobie.

To będzie już piąte Wielkie Białostockie Śledzikowanie. Tegoroczne święto śledzia odbędzie się w czwartek (27.10) w restauracji Kawelin.

W sobotę (13.02) blisko 100 zawodników wystartowało w ultramaratonie "Ultra Śledź Puszczy Knyszyńskiej". Takiego wyzwania, w którym biegacze mieli do pokonania 80 km, w naszym regionie jeszcze nie było.

Takiego biegu na Podlasiu jeszcze nie było. W sobotę (13.02) ponad 100 biegaczy wystartuje w ultramaratonie pod nazwą "Ultra Śledź Puszczy Knyszyńskiej". Zawodnicy będą mieli do pokonania 80 km.

To będzie już czwarte Wielkie Białostockie Śledzikowanie. Tegoroczny Festiwal Śledzia rozpocznie się 13 listopada w kawiarni Fama warsztatami kulinarnymi, które poprowadzi Sebastian Gołębiewski.

Konkursy kulinarne z nagrodami, warsztaty, występy - a wszystko ze śledziem w roli głównej. Czas na III edycję Wielkiego Białostockiego Śledzikowania.

W naszej "białostockiej świadomości" wstydzimy się etykiety "białostockie śledzie", a przecież popularyzacja naszych tradycji w humorystycznym kontekście, jest najlepszym sposobem, nie tylko na skwitowanie problemu, ale także pomysłem na ciekawą promocję miasta.