Wiadomości

Jak zapowiadają synoptycy, w czwartek spodziewać się możemy przelotnych opadów deszczu, a nawet burzy z piorunami. Wciąż będzie jednak dość ciepło.

Synoptycy zapowiadają, że środa przyniesie nam obfite opady deszczu. Wciąż będzie jednak gorąco.

Zgodnie z zapowiedziami synoptyków, we wtorek nad stolicą województwa podlaskiego zbiorą się ciemne chmury. Możliwe są opady deszczu. Będzie też nieco chłodniej.

Poniedziałek będzie upalny i słoneczny. Zachmurzenie zajmie mniej niż połowę powierzchni białostockiego nieba.

Gorąco, słonecznie i bez deszczu. Przed nami pogodny letni weekend. Tak prezentuje się prognoza pogody na najbliższe dni.

Wartość temperatury odczuwalnej utrzymywać będzie się powyżej 30°C. Do Białegostoku nadciągnie dziś jednak dość silny wiatr.

Nad naszym miastem zgromadzą się dziś chmury. Nie przyniosą nam jednak opadów deszczu. Przed nami kolejny upalny dzień.

Synoptycy po raz kolejny zapowiadają wzrost temperatury powietrza powyżej 30°C. Ekstremalne upały i znikomy poziom zachmurzenia. Tak prezentują się prognozy na wtorek.

Rozpoczynamy 29. tydzień bieżącego roku. Zgodnie z zapowiedziami synoptyków lato nie zamierza nas jeszcze opuszczać. Poniedziałek będzie słoneczny i upalny.

W sobotę temperatura powietrza wzrośnie powyżej 35°C. Pozostałe dni nadchodzącego weekendu również będą ekstremalnie upalne. W piątek i niedzielę mogą pojawić się burze.

Zgodnie z zapowiedziami synoptyków czwartek przyniesie nam kolejne uderzenie upałów. W godzinach popołudniowych spodziewać się możemy także burzy z piorunami i ulewnego deszczu.

Na środę synoptycy zapowiadają dużo słońca i upały. Będzie gorąco, sucho i dość wietrznie.

Jak zapowiadają synoptycy, we wtorek wartość temperatury odczuwalnej znowu wzrośnie. Na białostockim niebie nie zobaczymy ani jednej chmurki.

Zgodnie z zapowiedziami synoptyków poniedziałek nie przyniesie nam żadnych pogodowych niespodzianek. Będzie słonecznie, gorąco i sucho.

Temperatura powietrza będzie wzrastać z dnia na dzień. W niedzielę powrócą upały powyżej 30°C.

Po kilku pochmurnych i deszczowych dniach do stolicy województwa podlaskiego powraca letnie słońce. W czwartek będzie sucho, ciepło i słonecznie.

Upały zamieniły się w pochmurne i deszczowe dni. Środa również nie przyniesie nam słonecznego, wakacyjnego klimatu.

Obfite opady deszczu, a nawet burze z piorunami. Wtorek będzie też znacznie chłodniejszy niż minione dni.

Z zapowiedzi synoptyków wynika, że pierwszy poniedziałek lipca przyniesie nam nieco ulgi od upałów. W ciągu dnia mogą pojawić się obfite opady deszczu, a nawet burza z piorunami.

Synoptycy przewidują wzrost temperatury powietrza nawet do ponad 30°C. Błękit białostockiego nieba pozostanie nieskalany ani jedną deszczową chmurką. Nadchodzi weekendowa fala upałów.

Na czwartek synoptycy zapowiedzieli znaczny wzrost temperatury powietrza. Co więcej, białostockie niebo będzie niemal całkowicie bezchmurne.

Przed nami gorący i prawie całkowicie bezchmurny dzień. Dziś nie musimy obawiać się wystąpienia jakichkolwiek opadów atmosferycznych.

Wtorek będzie upalny, prawie całkowicie bezwietrzny, lecz dość pochmurny. W ciągu dnia mogą pojawić się przelotne opady deszczu.

Subtelny powiew wiatru, duży poziom zachmurzenia i możliwe opady deszczu. Z taką pogodą za oknem wchodzimy w ostatni tydzień czerwca.

Gorący, lecz pochmurny piątek, burzowa sobota i niedzielne ochłodzenie. Tak prezentuje się prognoza pogody na nadchodzący weekend.