Kultura i Rozrywka

Pochodzący z Białegostoku Adam Woronowicz zdobył nagrodę w kategorii "najlepsza główna rola męska" podczas 43. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Wyróżniono go za film "Kamerdyner".

"Kamerdyner" przyniósł nagrodę

"Kamerdyner" to epicki film kostiumowy w reżyserii Flipa Bajona. Mateusz Krol, kaszubski chłopiec, po śmierci matki zostaje przygarnięty przez pruską arystokratkę Gerdę von Krauss. Dorasta w pałacu. Rówieśniczką Mateusza jest córka von Kraussów Marita. Między młodymi rodzi się miłość. Ojcem chrzestnym chłopca jest kaszubski patriota Bazyli Miotke, który podczas konferencji pokojowej w Wersalu walczy o miejsce Kaszub na mapie Polski, a potem buduje symbol jej gospodarczego sukcesu: Gdynię.

Traktat wersalski, który daje Polsce niepodległość, sprawia, że von Kraussowie tracą majątek i wpływy. Wszyscy bohaterowie czują, że świat, który znali, wkrótce diametralnie się zmieni. Wśród żyjących obok siebie Kaszubów, Polaków i Niemców narasta niechęć i nienawiść. Wybucha II wojna światowa. W Lasach Piaśnickich naziści dokonują mordu na ludności cywilnej - pierwszego ludobójstwa tej wojny. Woronowicz gra w filmie rolę Hermanna von Kraussa.

Adam Woronowicz znany jest z roli ks. Jerzego Popiełuszki w filmie "Popiełuszko. Wolność jest w nas". Zagrał też w wielu innych produkcjach, m.in.: "Baby są jakieś inne", "Syberiada polska", "Czerwony pająk", "Dwie korony" czy "Body/Ciało". Występuje też w serialach - m.in.: w "Czasie honoru", "Pakcie" i "Diagnozie". Woronowicza można obejrzeć oczywiście także w teatrze - gra w TR Warszawa.

Kilka dni temu jedna z sal w białostocki kinie Helios w Alfa Centrum otrzymała imię aktora - Woronowicz osobiście przytwierdził tabliczkę.

Kto wygrał Festiwal Filmowy w Gdyni?

"Kamerdyner" otrzymał także Srebrne Lwy 43. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Triumfował również w kategorii "najlepsza charakteryzacja" (Ewa Drobiec i Mira Wojtczak) i "najlepsza muzyka" (Antoni Komasa-Łazarkiewicz; został nagrodzony też za muzykę do "Wilkołaka"). Najlepszą aktorką została natomiast Grażyna Błęcka-Kolska za rolę w filmie "Ułaskawienie".

Złote Lwy trafiły do twórców filmu "Zimna wojna" w reżyserii Pawła Pawlikowskiego. To historia wielkiej i trudnej miłości dwojga ludzi, którzy nie potrafią być ze sobą i jednocześnie nie mogą bez siebie żyć. W tle rozgrywają się wydarzenia zimnej wojny lat 50. w Polsce, Berlinie, Jugosławii i Paryżu. Tytuł nagrodzono też w kategoriach "najlepszy dźwięk" i "najlepszy montaż".



Budzący mnóstwo emocji "Kler" w reżyserii Wojtka Smarzowskiego otrzymał nagrodę specjalną (razem z "7 uczuć" Marka Koterskiego), nagrodę publiczności i nagrodę w kategorii "najlepsza scenografia" (Jagna Janicka). Produkcja miała także zdobyć Złotego Klakiera dla najdłużej oklaskiwanego filmu Festiwalu, ale nagroda została odwołana przez szefa Radia Gdańsk.