Białostockie hospicjum ze wsparciem firmy budowlanej

Fot: Angelika Dorf

Białostockie hospicjum uzyskało wsparcie

Najpierw maski, później rampa

Budimex to kolejna firma, która podała życzliwą dłoń białostockiej organizacji dobroczynnej. Pomysłodawcą pomocy był Karol Chrzanowski, pracownik Budimexu. Zaczęło się od zaopatrzenia hospicjum w środki ochrony, np. maski i płyny do dezynfekcji. Pan Karol złożył wniosek o sfinansowanie przez Budimex zakupu tych niezbędnych w czasie pandemii produktów. Przedsięwzięcie udało się i hospicjum w krótkim czasie otrzymało 8,5 tys. zł.

Pracownicy Budimexu nie poprzestali na tym. Zapytano kierownictwo hospicjum o potrzeby i okazało się, że firma może pomóc również przy pilnej przebudowie wjazdu do nowo utworzonej izby przyjęć.

- Z racji na epidemię, musieliśmy utworzyć izbę przyjęć, gdzie badamy przyjmowanych pacjentów pod kątem COVID-19 – wyjaśnia Jan Kondzior, wiceprezes TPCh "Hospicjum". - Ważne jest, aby taki pacjent trafiał na Izbę maksymalnie krótką drogą, pomijając hol, klatki schodowe itp. Stąd potrzeba rampy, która rozwiąże problem, ponieważ wprowadzi pacjentów bezpośrednio z podwórka do izby przyjęć.

Przebudowa zajęła niespełna tydzień. Rampa była gotowa w połowie lipca 2020 r. Koszt budowy szacowany jest na 10 tys. zł, Budimex zrobił to gratis.

Na tym nie koniec

Kolejną potrzebą Hospicjum jest wstawienie drzwi przeciwpożarowych, aby zapewnić bezpieczeństwo w budynku. To zadanie też wzięli na siebie pracownicy Budimexu.

- Jako jedna z największych firm budowlanych w Polsce Budimex stara się wspierać lokalne organizacje pożytku publicznego w miejscach, gdzie akurat odbywa się budowa - mówi Piotr Doroszko z Budimexu. - Jedną z nich jest pomoc dla Hospicjum. Mamy świadomość, że potrzeby tej placówki są bardzo duże.

Pracownicy starają się również o to, by jako wolontariusze, pozyskać od zarządu Budimexu dodatkowy grant, który można będzie wykorzystać do wsparcia Hospicjum. Jesienią będzie wiadomo, czy inicjatywa ta dojdzie do skutku.

- Działania społeczne są wpisane w politykę naszej firmy – kontynuuje pan Piotr. - Firma ma również inne dwa stałe projekty. Pierwszy - edukacyjno-szkoleniowy - to cykl zajęć, w których uświadamiamy dzieci o zagrożeniach na drogach (Hello ICE). A drugi dotyczy strefy rodzica. Kontaktujemy się ze szpitalami i w ramach wolontariatu pracownicy angażują się do pracy przy drobnych remontach pomieszczeń, gdzie rodzice podczas pobytu dziecka w szpitalu spędzają z pociechami czas np. bawialnie.