POLECAMY
Prokuratura oskarżyła Zdzisława J., byłego zastępcę burmistrza Łap, o przekroczenie uprawnień. Mężczyzna twierdzi, że naruszył prawo, bo działał w dobrej wierze.
- Całość odbyła się z naruszeniem wszelkich procedur. Urzędnik nie przeprowadził wizji lokalnej, nie sprawdził też aktu własności działek, a zgodę wydał w ciągu jednego dnia - mówi Urszula Sieńczyło, prokurator rejonowy. Oskarżony przyznał się śledczym, że zlekceważył prawo, ale mimo to nie czuje się winny. Tłumaczył się, że działał w dobrej wierze, a aktu własności nie potrzebował, bo zna tamte tereny i wie do kogo należą. Byłemu zastępcy burmistrza Łap grozi do 3 lat więzienia. Kary nie poniesie natomiast osoba, która wnioskowała o wycinkę drzew. Pilarze weszli też na dwie inne działki, skąd mieli wyciąć prawie 100 drzew. Ta sprawa została jednak umorzona, bo śledczy nie byli w stanie określić dokładnego rozmiaru szkody.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl
Biznes 11:00
Zdrowie 11:00
Kulinaria 10:13
Aktualności 10:10
Kultura i Rozrywka 08:00
Aktualności 08:00
Praca 07:50
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji