Fabryka pelletu w otulinie Puszczy Białowieskiej? Można podpisać petycję przeciw

2019.09.11 14:34
Puszcza Białowieska i jej mieszkańcy nie mają łatwego życia w ostatnich latach. Pojawiło się zagrożenie, że na jej granicy stanie fabryka pelletu.
Fabryka pelletu w otulinie Puszczy Białowieskiej? Można podpisać petycję przeciw
Fot: petycjeonline.com

W czasach, gdy coraz głośniej mówi się o tym, że zbliżamy się jako ludzkość do katastrofy klimatycznej, wydawać by się mogło, że rośnie też świadomość, że trzeba chronić przyrodę. Jak się okazuje, nie u wszystkich.

Plany dotyczące nowych inwestycji w Puszczy Białowieskiej i jej bezpośredniej okolicy budzą grozę. Kilka miesięcy temu mieszkańcy zmagali się z pomysłem budowy zakładu pirolizy opon, potem wybuchła awantura o zakład nasycania podkładów kolejowych. Nie mówiąc już o wycinaniu drzew w ramach walki z kornikiem. A teraz jest kolejny pomysł, w który ciężko uwierzyć. W gminie Narewka, w otulinie puszczy, planowana jest budowa fabryki pelletu.

- Nikt nie jest przeciwny budowie odpowiednich zakładów, rozwoju regionu, zapewnianiu pracy – ale tego typu pomysły w tak cennym przyrodniczo miejscu są po prostu chybione – mówi Andrzej Gąsiorowski, autor petycji przeciwko budowaniu fabryki.

Tiry zamiast żubrów

Fabryka ma powstać niedaleko Siemianówki, w miejscu, które dla wielu osób jest ważne zarówno z ekonomicznych, jak i przyrodniczych względów. To teren bezpośrednio graniczący z Puszczą Białowieską – można powiedzieć, że na jej terenie. Inwestycja ta pozbawi środków do życia lokalnych mieszkańców - rolników, którzy dokarmiają żubry, właścicieli agroturystyk i przewodników turystycznych, którzy pokazują turystom piękno puszczańskiej przyrody. Trudno bowiem spodziewać się, że turyści będą chętnie przyjeżdżali do miejsca, gdzie zamiast możliwości oglądania żubrów, będą widzieli ciężarówki.

- Tiry dojeżdżające do fabryki zniszczą spokój i ciszę w tym cennym przyrodniczo miejscu. Cała puszczańska gmina bezpowrotnie straci na tej inwestycji. Ucierpią i ludzie, i przyroda. Biomasa, w tym pellet, o ile pochodzi z odpadów, nie jest złym produktem. Ale miejsce, w którym planuje się jego wytwarzanie, absolutnie się do tego nie nadaje. Zwierzęta przeniosą się na pola, co może spowodować większe szkody w uprawach. Pobliskie agroturystyki staną się mniej atrakcyjne dla turystów, co może spowodować ich zamknięcie. Wiele rodzin może stracić źródło utrzymania. Miejsce stanie się mniej atrakcyjne dla przewodników turystycznych i turystów, na czym straci cała gmina – mówi Andrzej Gąsiorowski.
 
W czasie, gdy region dąży w kierunku ekonomii opartej na turystyce przyrodniczej i wspierania lokalnej ludności, w gminie powstanie fabryka rujnująca wszystkie te założenia. Co istotne - w fabryce znajdzie zatrudnienie ok. 2 osób, więc nikomu, oprócz właściciela, to wszystko nie będzie się opłacało.

Politycy (może) pomogą

W poniedziałek w Białymstoku odbyła się debata przedwyborcza pt. "2050 Polska dla Pokoleń. Jaką przyszłość wybierzesz?", organizowana przez WWF Polska. Jednym z tematów była właśnie kwestia Puszczy Białowieskiej.

Troje z czworga polityków było za rozszerzeniem Białowieskiego Parku Narodowego na cały obszar Puszczy Białowieskiej. Za byli przedstawiciele Lewicy, Koalicji Obywatelskiej i Skutecznych. Do tego pomysłu nie przychylił przedstawiciel PSL. Niestety w debacie nie wziął udziału nikt z obecnie rządzącej partii, czyli Prawa i Sprawiedliwości. Jest jednak nadzieja, że po wyborach ktoś zajmie się sprawą fabryki na granicy Puszczy. Póki co jednak można podpisać petycję, która będzie złożona do władz gminy, powiatu, Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i innych instytucji, które są decyzyjne w tej kwestii.

Link do podpisania petycji

Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl

931 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39