Białystok Online

Aktualności

Fala utonięć na Podlasiu

2006.06.27 00:00

26 czerwca w dwóch podlaskich rzekach doszło do kolejnych wodnych tragedii.

Przed południem czterech kolegów pojechało rowerami nad Wissę i tam postanowili się wykąpać. Dwóch z nich weszło do wody tuż przy brzegu, gdzie było płytko. Pozostali dwaj, 9 i 10-latek postanowili spróbować swoich sił nieco dalej, wchodząc na głębszą wodę. W pewnym momencie chłopcy zaczęli tonąć. Jeden z kolegów będący przy brzegu pobiegł zaalarmować sąsiadów ze wsi Bukowo. Nad rzeką po chwili pojawiło się dwóch mężczyzn. Którzy wyciągnęli jedno z topiących się dzieci. Drugiego niestety nie było już widać. Dopiero, gdy na miejscu pojawili się policjanci odnaleziono pod woda chłopca. Był nieprzytomny, nie dawał znaków życia. Jeden z funkcjonariuszy podjął próbę reanimacji, kontynuowaną później przez lekarza pogotowia. Chłopiec trafił do szpitala, jednak pomimo prób ratowania zmarł. Jak ustalili policjanci rodzice chłopców nie wiedzieli, gdzie są i co robią ich pociechy. Młodzieńcy kąpali się bez nadzoru osoby dorosłej w miejscu do tego nie wyznaczonym.

Kilka godzin później w miejscowości Burzyn nad Biebrzą dwóch młodych mężczyzn zabrało swoją koleżankę oraz jej siostrę nad rzekę. 22 i 20-latek wskoczyli do wody i przepłynęli na drugą stronę rzeki. Tam postanowili odpocząć. W tym czasie dziewczynki weszły do wody. Nagle jedna z nich zaczęła tonąć. Starsza siostra ruszyła na ratunek, jednak bezskutecznie. Również ona wpadła w wodny uskok. Mężczyźni widząc co dzieje się na drugim brzegu postanowili działać szybko. Dopłynęli do topiących się sióstr. Jeden z nich zajął się ratowaniem starszej, drugi zaś pomagał w tym czasie młodszej w walce z wodnym żywiołem. 20-latek wyciągnął na brzeg wycieńczoną, lecz przytomną 16-latkę. Wrócił dalej do wody pomóc w wyciągnięciu młodszej dziewczyny. W wodzie zastał nieprzytomną 12-latkę, natomiast kolega był już na dnie. Mężczyzna wyciągną dziewczynkę i zaczął ją reanimować. Po kilku minutach przywrócił jej czynności życiowe.

Z policyjnych statystyk wynika, że najwięcej utonięć ma miejsce na "dzikich plażach" i niestrzeżonych kąpieliskach. Dlatego apelujemy do wszystkich amatorów zabaw w wodzie o wybieranie kąpielisk strzeżonych i bezpiecznych. Nie należy też wchodzić do wody pod wpływem alkoholu. Pamiętajmy, że płytka wyobraźnia może zakończyć się głęboką tragedią.

Przeczytaj także
Popularne dzisiaj

Masz ciekawy temat?

Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?

Napisz do nas