Aktualności

O północy z piątku na sobotę rozpoczęła się cisza wyborcza. Potrwa ona do godz. 20 w niedzielę. Wtedy zaczną napływać pierwsze oficjalne wyniki drugiej tury wyborów prezydenckich.

Cisza wyborcza ma być czasem, w którym wyborcy, po zakończeniu kampanii, mogą zastanowić się, na kogo oddadzą swój głos.

Pod groźbą grzywny zabroniona jest wówczas jakakolwiek agitacja. Zakazem objęte są wystąpienia polityczne, manifestacje, audycje radiowe i telewizyjne z udziałem kandydatów. Zabronione jest także publikowanie sondaży. W czasie ciszy wyborczej mogą wisieć plakaty porozklejane wcześniej, ale nie mogą pojawiać się nowe. Kontrowersje budzą plakaty umieszczone na pojazdach - zostały one naklejone przed ciszą, ale w jej trakcie pojawiają się w miejscach, gdzie wcześniej ich nie było.

W niedzielę media będą mogły podawać informacje o przebiegu wyborów, pokazywać głosujących kandydatów oraz prezentować osoby zachęcające do udziału w wyborach. Ich wypowiedzi nie mogą jednak zawierać agitacji, nie powinni udzielać ich też kandydaci, ani osoby wchodzące w skład sztabów wyborczych.

W wielu krajach, np. w USA czy Niemczech, cisza wyborcza w ogóle nie występuje.

Cisza wyborcza przed wyborami prezydenckimi: co warto wiedzieć?

Wybory prezydenckie. Są pierwsze przypadki łamania ciszy wyborczej

II tura wyborów prezydenckich. Co trzeba wiedzieć?

Na Rynku Kościuszki pojawią się nietypowe ławki. Miasto szuka wykonawcy

Awantury i hałas przy cmentarzu na Leśnej Dolinie. Czy miasto zareaguje?

Seniorki zaginęły podczas spacerów. Policja uratowała im życie