Drogówka

Monitoring miejski przyczynił się do zatrzymania nietrzeźwego kierowcy. Zdarzenie miało miejsce w czwartek (3.12) w Mońkach.

Około godziny 21.30 dyżurny monieckiej Policji, obserwując kamery miejskiego monitoringu zauważył, że na jednym ze sklepowych parkingów na ulicy Wojska Polskiego odbywa się tzw. "palenie gumy". Na miejsce natychmiast skierowany został policyjny patrol, który podjął interwencję wobec kierowcy mercedesa – odpowiadającego za ten proceder.

Jak się okazało, mężczyzna był nietrzeźwy, a na widok funkcjonariuszy nagle zaczął uciekać, pozostawiając swój samochód oraz przebywających w nim pasażerów. Policjanci po krótkim pościgu szybko zatrzymali dobrze znanego im 26–latka. Po powrocie na miejsce interwencji okazało się jednak, że jeden z pasażerów odjechał samochodem nietrzeźwego kierowcy w kierunku miejscowości Goniądz. Policjanci poszukiwanego mercedesa zauważyli w miejscowości Jaśki. Po zatrzymaniu okazało się, że mężczyzna siedzący za kierownicą miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Nietrzeźwy był także pasażer, który podróżował z 30–latkiem. Obaj kierowcy za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu zostali zatrzymani, a za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowiedzą przed sądem. Nietrzeźwy pasażer noc spędził w Izbie Wytrzeźwień.

4 km pościgu przez pola. Motorowerzysta miał 2 promile [WIDEO]

Jechał szlaczkiem. "Wydmuchał" ponad 3 promile

Pijany kierowca pojechał samochodem do sklepu. Po więcej alkoholu

Tragiczny finał poszukiwań. Znaleziono ciało zaginionego mężczyzny

Minęło 30 lat od jej debiutanckiego albumu. W Białymstoku wystąpi Kasia Kowalska

Wsiadł za kierownicę po kilku piwach. Teraz odpowie przed sądem