Aktualności

Przy okazji kampanii wyborczej wrócił temat umorzenia dochodzenia dotyczącego spalenia przez Wszechpolaków kukły z podobizną Ryszarda Petru. Poseł Nowoczesnej - Krzysztof Truskolaski twierdzi, że osoba odpowiedzialna za ten czyn, startuje z list PiS.

W marcu, na placu przed Teatrem Dramatycznym, podczas happeningu, członkowie Młodzieży Wszechpolskiej spalili kukłę z wizerunkiem Ryszarda Petru (twarz ze zdjęciem).

Przedstawiciele ugrupowania, jak sami wtedy tłumaczyli, chcieli w ten sposób pokazać, że wraz z nastaniem wiosny i odejściem zimy, w nawiązaniu do tradycji topienia Marzanny, ze sceny politycznej powinien ustąpić ówczesny lider Nowoczesnej. Sprawa trafiła do prokuratury.

Ostatecznie jednak temat został umorzony. Poinformował o tym i przypomniał na Twitterze poseł Nowoczesnej Krzysztof Truskolaski: "Prokuratura odmawia wszczęcia dochodzenia ws. spalenia kukły z podobizną Ryszarda Petru, a osoba, która paliła kukłę startuje z list PiS do Rady Miasta Białegostoku. Przypadek?".

Krzysztof Truskolaski zamieścił w mediach społecznościowych również zdjęcie pisma, które w lipcu otrzymał z Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe. Brakuje w nim uzasadnienia czy wyjaśnienia takiej a nie innej decyzji. Wcześniej jednak, w czerwcu, śledczy wskazywali, że w całej tej sytuacji nie dopatrzyli się znamion czynu zabronionego.

Białystok uczci tragedię sprzed 84 lat. Wtedy spalono Wielką Synagogę

Tego białostoczanina znają niemal wszyscy. Dzisiaj przypada 105. rocznica jego urodzin

Legenda bluesa będzie spoglądać na nas z bloku. W Białymstoku pojawił się nowy mural

Wojciech Pertkiewicz wraca na stare śmieci. Teraz będzie rywalem

2 lata inwestycji i 98 proc. szczelności. Tak zmieniła się granica z Białorusią

Jesienny weekend w Białymstoku. Zobacz przegląd wydarzeń