Sport

Siatkarki AZS-u Białystok pokonały wczoraj we własnej hali zamykający tabelę TPS Rumia 3:0 (25:14, 25:17, 25:19). Gospodynie potrzebowały zaledwie godziny aby rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść.

Po nękającej w ostatnim czasie zespół epidemii grypy nie widać było w sobotę śladu. Świetne zawody rozegrała Dominika Kuczyńska, która zdobył 19 punktów i została uznana MVP spotkania.

Trzeba przyznać, że siatkarki trenowane przez Jerzego Skrobeckiego w żadnej partii nie zagroziły poważnie gospodyniom. W każdym secie zawodniczki AZS-u udowodniły swoją przewagę nad TPS-em Rumia.

Spotkanie bardziej przypominało trening niż mecz PlusLigi Kobiet. W pierwszym secie akademiczki ograły rywalki 25:14, W drugim schodziły z parkietu z przewagą ośmiu punktów, a w ostatnim pojedynku zwyciężyły różnicą sześciu "oczek".

Dzięki tej wygranej białostoczanki dopisały do swojego konta kolejne punkty i mają ich obecnie 18.

W środę AZS czeka dużo trudniejszy sprawdzian. Białostoczanki rozegrają we własnej hali zaległy mecz z Treflem Sopot.

AZS Białystok - TPS Rumia 3:0 (25:14, 25:17, 25:19).

AZS: Godos (2), Kuczyńska (19), Kruk (13), Martin (4), Klimakova (8), Muresan (8), Saad (libero), Właszczuk (2).

TPS: Toborek (6), Ziemcowa (3), Brodacka, Pykosz (5), Starzyk-Bonach, Martinez (11), Jagodzińska (libero) oraz Leszczyńska (3), Theis (1), Hudima (2), Mikołajewska (2).

Porażka i spadek w tabeli. Ślepsk słabszy od "Akademików"

REA BAS wygrał, ale niedosyt pozostał

Podlaski zespół się nie poddaje. Play-offy wciąż są możliwe

Jagiellonia słabsza od Rakowa. Hit kolejki na kilkanaście minut został przerwany

Piraci, magiczne rośliny i milion świateł. Dziś otwarcie Lumina Park

Kwesta zakończona sukcesem. Tyle zebrano na cmenatrzu Farnym