Kryminalne

To największy transport nielegalnego tytoniu przechwycony przez podlaskich celników. 11 ton krajanki tytoniowej wpadło w ręce funkcjonariuszy z Budziska.

Funkcjonariusze celni z Budziska na drodze krajowej nr 8 zatrzymali do kontroli polską ciężarówkę. Z dokumentów wynikało, że w naczepie przewożony jest z Łotwy do jednej z firm tytoniowych w Polsce ładunek krajanki tytoniowej. Jednak kierowca tira oraz jego zmiennik oświadczyli, że nie wiedzą, jaki towar znajduje się w naczepie. Okazało się, że odbiorca wskazany w dokumentach przewozowych nie zamawiał ujawnionego w Budzisku ładunku.

Ciężarówka oraz zatrzymany towar, którego szacunkowa wartość rynkowa to ponad 4,5 mln zł, trafiły do magazynu Urzędu Celnego w Suwałkach. Prawdopodobnie przechwycony w Budzisku tytoń miał być wykorzystany do nielegalnej produkcji papierosów lub sprzedany na czarnym rynku jako tytoń do palenia. To wyjaśni wszczęte przez celników śledztwo.

Za przemyt tak dużej ilości tytoniu grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności - poinformował rzecznik prasowy Izby Celnej w Białymstoku Maciej Czarnecki.

95-lecie Izby Rzemieślniczej i Przedsiębiorczości w Białymstoku

19-latkowie zatrzymani za przemyt ludzi. Grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności

Cebula przykrywką dla kontrabandy. KAS przechwyciła 26 tys. paczek papierosów

Podlaska firma zdobyła nagrodę "Marka 30-lecia"

Na Rynku Kościuszki pojawią się nietypowe ławki. Miasto szuka wykonawcy

Białostocki lekarz udzielał konsultacji scenarzystom serialu "Na dobre i na złe"