POLECAMY
Jak tłumaczą, to interwencja na prośbę rodziców i uczniów Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych w Ciechanowcu. Działacze Polska 2050 Szymona Hołowni wystosowali list otwarty do dyrektora tej placówki, który dobitnie sugerował młodzieży, by nie brała udziału w protestach Strajku Kobiet.
"Szkoła powinna uczyć młodzież samodzielnego myślenia, postaw obywatelskich, podmiotowości i sprawczości. Tymczasem, Pański komunikat jest dla wielu uczniów i ich rodziców wyrazem naruszenia prawa do wolności wypowiedzi, czyli jednego z podstawowych praw człowieka" - można przeczytać w liście otwartym do dyrektora ciechanowskiej placówki. Pod pismem, które trafiło też do wiadomości Podlaskiego Kuratorium Oświaty i Starosty Powiatu Wysokomazowieckiego podpisał się Łukasz Nazarko, lider Polska 2050 Podlaskie. Wszystko to jest echem wiadomości, jaką wystosował w minionym tygodniu do swoich podopiecznych dyrektor (więcej: Zastraszanie uczniów, upolitycznianie szkoły. Dyrektor zakazuje udziału w Strajku Kobiet). Autor listu otwartego zaznacza, że młodzież i ich opiekunowie działania dyrektora odczytują ją jako próbę przedstawienia własnej prywatnej racji pod pozorem troski. Dodaje, że wyrażanie jednoznacznych poglądów politycznych i światopoglądowych (nie ma znaczenia dla której strony) przez osobę pełniącą ważną funkcję w placówce oświatowej jest wbrew prawu i dobrym obyczajom. "Pragnę podkreślić, że osoba na Pana stanowisku powinna wiedzieć, że identyfikowanie strajku kobiet ze skrajnie lewicowymi poglądami i kojarzenie ich z atakami na Kościół nie jest - wbrew stwierdzeniom z Pana pisma – powszechne. Takie sformułowanie jest raczej kojarzone z częścią społeczeństwa usiłującą stygmatyzować, zmarginalizować i zniechęcić do protestu, który jest przecież odpowiedzią na ważny społecznie problem z dotychczas funkcjonującym kompromisowym rozwiązaniem. Sposób narracji, w którym stara się powiązać pokojowo protestujących z osobami dewastującymi, niszczącymi i atakującymi kościoły, jest znaną formą erystyki stosowaną obecnie w polityce przez wąską grupę rządzących i ich sympatyków" - pisze dalej Łukasz Nazarko. Działacz Polska 2050 zaznacza, że obywatelskie nieposłuszeństwo jest niezbywalnym prawem człowieka i podkreśla: "Obywatel, w tym uczeń, który świadomie przeciwstawia się państwu w imię ochrony dobra ogółu, chce dać przykład innym oraz wywrzeć moralny nacisk na rządzących i zmusić ich do dokonania zmian. Taka postawa zasługuje na wsparcie, a nie na potępienie." Kolejne istotne spostrzeżenia, to to, że dyrektor naruszył statut szkoły, gdyż to wychowawca decyduje o usprawiedliwieniu nieobecności na wniosek rodzica. I co istotne: "Dyrektor nie określa przynależności swoich uczniów i innych obywateli do określonych grup, idei czy wyznań. Tak długo, jak nie naruszają oni obowiązującego prawa, stosowane przez uczniów oznaczenia, symbole i treści nie podlegają Pańskiej ocenie, niezależnie od tego, czy będzie to symbol czerwonej błyskawicy, kotwicy Polski Walczącej, LGBTQ+ czy strajku NZS. Stanowią one chronioną sferę prywatności, wyrażenie zastrzeżeń nie leży w Pana kompetencjach."
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl
Aktualności 17:40
Praca 15:49
Zdrowie 15:28
Aktualności 15:10
Sport 13:32
Kultura i Rozrywka 13:30
Kraj i Świat 12:44
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji