Sport

Rezerwy białostockiej Jagiellonii przegrały na wyjeździe 0:3 z Warmią Grajewo i nie wystąpią w finale Okręgowego Pucharu Polski. W drugiej półfinałowej parze ŁKS Łomża – również 3:0 – rozbił Ruch Wysokie Mazowieckie.

Drugi garnitur Jagiellonii Białystok – prowadzony przez Dariusz Bayera – odpadł z okręgowych rozgrywek zaliczanych do Pucharu Polski. W półfinale zmagań lepsza od Żółto-Czerwonych – i to wyraźnie – okazała się Warmia Grajewo.

Mimo że gospodarze środowego (10.05) pojedynku występują klasę niżej od rezerw Jagiellonii, to jednak na boisku nie było tego widać. Ba, to właśnie gracze z Grajewa od początku rywalizacji przeważali i już w 7. minucie – tworząc pierwszą sytuację strzelecką – wyszli na prowadzenie po uderzeniu Kamila Randzio. Minęło zaledwie kilka chwil, a Żółto-Czerwoni przegrywali już 0:2. Tym razem Krzysztofa Karpieszuka pokonał Damian Zubowski, który w pojedynku sam na sam nie dał szans golkiperowi z Białegostoku.

Choć zawodnicy Dariusza Bayera próbowali się odgryzać, to jednak tego dnia do siatki trafiali tylko i wyłącznie gospodarze. W 58. minucie swojego drugiego gola zdobył Randzio, co kompletnie podcięło Jagiellończykom skrzydła, przez co okazję do gry w finale Okręgowego Pucharu Polski dostaną piłkarze Warmii Grajewo. W decydującym starciu zmierzą się oni z ŁKS-em Łomża, który gładko ograł na wyjeździe Ruch Wysokie Mazowieckie 3:0.

Warmia Grajewo – Jagiellonia II Białystok 3:0 (2:0)
Bramki: Kamil Randzio 7, 58, Damian Zubowski 17

Warmia Grajewo: Gieniusz - Mikucki, Arciszewski, Edison, Stankiewicz - 5.Randzio (86' Polakowski), Cybulski, Mirva, Kozikowski (85' Zarzecki), Sypytkowski - Zubowski (75' Chyliński)

Jagiellonia II Białystok: Karpieszuk - Olszewski, Pajnowski, Kiczuk, Zakrzewski - Grabowski, Łupiński, Kondraciuk (87 Renkowski), Wołczyński, Giełażyn (72' Zińczuk) – Gajko

Ruch Wysokie Mazowieckie – ŁKS 1926 Łomża 0:3 (0:0)
Bramki: Przemysław Olesiński 69, Marek Kaliszewski 78, Reinaldo Melao 90

Rezerwy Jagi gromią. Faworyci nie zawiedli

Poznaliśmy zwycięzcę Okręgowego Pucharu Polski. Wszystko rozstrzygnęły rzuty karne

Faworyci grają dalej. Rezerwy Jagiellonii strzeliły rywalom aż 10 goli

Takiego miejsca w Białymstoku jeszcze nie było. Otwarcie już w sobotę

Lider jedzie na teren wicelidera. Jagiellonia zagra w Zabrzu z Górnikiem

Dodatkowa godzina snu, ale krótsze dni. Kiedy przestawiamy zegarki?