Sport

AZS Białystok, mimo osłabienia licznymi kontuzjami, rozegrał pełne emocji spotkanie w Mielcu ze Stalą, które zakończyło się zwycięstwem białostockich siatkarek.

Mecz rozpoczął się bardzo konkretnym, bo aż 38-minutowym setem. Pełne dramatyzmu wymiany zakończyły się dwupunktową przewagą Białostoczanek nad gospodyniami - 35: 33. Mielczanki dopingowane przez około dwa tysiące kibiców, bezdyskusyjnie wygrały drugą i trzecią partię meczu. W ostatnim momencie drużyna AZS doprowadziła do tie-breaka, ustalając końcowy wynik meczu. Zwycięstwo za dwa punkty, jest drugą wygraną podopiecznych Wiesława Czai. Jeśli białostoczanki chcą awansować do europejskich pucharów, muszą zmobilizować siły i odnosić więcej zwycięstw niż porażek.

Stal Mielec - AZS Białystok 2:3 (33:35, 25:13, 25:13, 21:25, 9:15)
Stal: Pycia (13), Kwiatkowska (20), Sadowska (18), Koczorowska (16), Wilk (5), Ściurka (5), Durajczyk (libero) oraz Gierak (2), Wilk (1), Szpak.
 
AZS: Godos (3), Kuczyńska (12), Kruk (11), Martin (2), Klimakova (21), Muresan (8), Saad (libero) oraz Właszczuk (4), Możdżeń, Thompson (3), Jack (6).

za: Podlaskisport

Lowlanders poszli za ciosem i znów wygrali

Słaby występ Jagiellonii. Białostoczanie wracają z Mielca bez punktów

Radomiak rozbity, teraz czas na Stal. Czy Jaga potwierdzi wysoką formę?

Już można jechać! W Podlaskiem udostępniono 40 km nowych dróg

Białystok stawia na sport. Powstaną dwie nowe hale

Uwaga na utrudnienia! Będą remontować most nad Białą