Aktualności

Zatrzymani przez białostockich policjantów trzej sprawcy niedzielnego (1.09) rozboju usłyszeli już zarzuty. Zgodnie z kodeksem karnym, grozi im kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.

W niedzielę (1.09) wieczorem na ul. Bohaterów Monte Cassino w Białymstoku doszło do pobicia mężczyzny. Policjanci ustalili, że do przechodzącego tamtędy mężczyzny w pewnym momencie podbiegło trzech napastników. 33-latek został uderzony w tył głowy i podczas szarpaniny upadł na ziemię. Wtedy jeden ze sprawców wyciągnął z jego kieszeni telefon komórkowy. Następnie cała trójka uciekła. Pokrzywdzony na szczęście nie doznał poważnych urazów. Dzięki szczegółowej relacji 33-latka oraz zapisowi miejskiego monitoringu, mundurowym udało się ustalić sprawców.

Gdy policjanci zapukali do drzwi jednego z mieszkań na os. Przydworcowe, 23-letni mężczyzna był kompletnie zaskoczony. W ręce funkcjonariuszy wpadli też mieszkający nieopodal miejsca zdarzenia 18 i 19-latek. Cała trójka usłyszała już zarzuty rozboju. Zgodnie z kodeksem karnym, za to przestępstwo grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności. We wtorek (3.09) decyzją Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe wobec sprawców zastosowany został dozór oraz poręczenie majątkowe.

Atak w autobusie w Białymstoku. Młodzi mężczyźni zatrzymani po napadzie na nastolatka

Brutalne pobicie w Augustowie. 34-latek zatrzymany przez policję

Brutalne pobicie na Słonecznym Stoku. Sprawca porzucił nieprzytomnego mężczyznę i uciekł

Jaga może przezimować na fotelu lidera. Do spełnienia potrzebne są dwa warunki

Pogrom, deklasacja, masakra. Jagiellonia przejechała się po Górniku Łęczna [ZDJĘCIA]

Znów to samo. Jaga mogła zostać liderem, ale szansy swej nie wykorzystała