Aktualności

Nieprzywoite napisy i rysunki na ścianach bloków, niszczone place zabaw, ławki, klatki schodowe, domofony, powybijane szyby, w tajemniczy sposób znikające drzwi klatek schodowych, a nawet kradzież windy.

Tak właśnie wyglądają trzy suwalskie osiedla, które zamieszkuje 28 tysięcy osób.
W tych miejscach Suwalska Spółdzielnia Mieszkaniowa chce zainstalować kamery, gdyż nie radzi sobie już z wybrykami wandali.
Rocznie na naprawę szkód spółdzielnia wydaje ok. 100 tysięcy złotych.

Już powstaje mapa miejsc, gdzie wandale są szczególnie aktywni.
Na początek mają pojawić się trzy kamery, po jednej na każdym z osiedli mieszkaniowych,a więc na osiedlu "Centrum","Północ I" i "Północ II".
Jeśli pomysł się sprawdzi urządzeń zamontowanych zostanie więcej.

Nowe kamery w strategicznych punktach. Miasto inwestuje w bezpieczeństwo

Pseudokibice z Małopolski zdewastowali murale Jagielloni. Grozi im do 5 lat więzienia

Pijani nastolatkowie zniszczyli wystawę fotograficzną „założycieli Jagiellonii”

Dodatkowa godzina snu, ale krótsze dni. Kiedy przestawiamy zegarki?

Takiego miejsca w Białymstoku jeszcze nie było. Otwarcie już w sobotę

Co z pojemnikami na stare ubrania w Białymstoku? Jest odpowiedź prezydenta