Białystok Online

Aktualności

Podlascy przedsiębiorcy tracą miliardy. Konferderacja ma apel

2025.10.16 08:00
Podlascy przedsiębiorcy tracą miliardy. Konferderacja ma apel
Fot: Facebook / Konfederacja Podlaskie

Podlascy przedsiębiorcy od dłuższego czasu alarmują o negatywnych skutkach zamknięcia granicy z Białorusią. Według szacunków, każdego roku województwo podlaskie traci na tym około miliarda złotych. W związku z tym lokalni działacze polityczni apelują o otwarcie przynajmniej jednego z przejść.

Przedsiębiorcy wskazują, że zamknięcie granicy odbija się nie tylko na handlu, ale także na turystyce i inwestycjach. Brak możliwości swobodnego przepływu towarów i turystów ogranicza rozwój firm i spowalnia napływ inwestycji.

– Region potrzebuje takiej decyzji, bo otwarcie granicy to sygnał dla turystów, przedsiębiorców i inwestorów, że podlaskie jest bezpieczne, otwarte i gotowe na współpracę – mówi Zbigniew Kasperczuk z Konfederacji.

Wsparcie dla lokalnych przedsiębiorców

Lider Konfederacji podkreśla, że wsparcie dla przedsiębiorców to priorytet. – Całym murem stoimy za przedsiębiorcami z województwa podlaskiego, którzy wciąż oczekują na otwarcie granic. Nadal upominają się o swoje prawa – o możliwość wznowienia działalności gospodarczej i powrót regionu do normalnego funkcjonowania – dodał Zbigniew Kasperczuk.

Kasperczuk zaznacza również, że mieszkańcy województwa nie chcą „tematów zastępczych”. – Dziś przedsiębiorcy na Podlasiu oczekują konkretnych działań i realnego impulsu. Takim impulsem byłoby otwarcie przejść granicznych z Białorusią w województwie podlaskim – podkreślił lider Konfederacji w regionie.

Apel o pełne otwarcie granic

Karol Pruszyński, działacz Konfederacji, wprost mówi o potrzebie konkretnej decyzji politycznej. - Żądamy pełnego otwarcia wszystkich przejść granicznych na Podlasiu. Nie chcemy pozorów, chcemy normalności. Nie jesteśmy zapomnianym regionem. Jesteśmy pełnoprawną częścią Polski i – tak jak każde inne województwo – chcemy pracować, żyć i działać. Mamy środki, motywację i siły. Brakuje jedynie jednej decyzji politycznej o otwarciu granicy - mówił Karol Pruszyński.

Obecny w środę 15 października na przejściu granicznym w Połowcach minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński zapowiedział, że granica zostanie otwarta, gdy będą sprzyjające do tego okoliczności. Mimo zapewnień władz, przedsiębiorcy i samorządowcy w regionie podkreślają, że oczekują realnych działań, które pozwolą przywrócić działalność gospodarczą i w pełni wykorzystać potencjał Podlasia.

MW

MW

24@bialystokonline.pl

Przeczytaj także
Popularne dzisiaj

Masz ciekawy temat?

Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?

Napisz do nas