Aktualności

Mężczyzna przygnieciony głazem, tonące dziecko czy wypadek motocyklisty - na szczęście to tylko ćwiczenia. Ponad 100 strażaków Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej oraz, jako obserwatorzy, ratownicy medyczni, w miniony weekend szkolili się w Podlaskich Manewrach Ratownictwa Medycznego "Głazowisko".

W nocnej części szkolenia strażacy musieli prawidłowo udzielić pomocy dla mężczyzny, który spadł z drzewa z wysokości 6 metrów i doznaje złamania otwartego. Kolejnym zadaniem była pomoc dla kobiety z głęboko rozciętym nadgarstkiem i obficie krwawiącej. Następne ratownicy przekazywali instrukcję prowadzania reanimacji dla zamkniętej w pojeździe kobiecie i pomagali postrzelonemu w klatkę piersiową.

W czasie zadań dziennych strażacy napotykali mężczyznę, który pracując na wyrobisku zostaje przygnieciony kamieniem. Potem mieli opatrzyć ranę zadaną nożem, pomóc rannemu w wypadku motocykliście i uratować tonące w jeziorze Hańcza dziecko. Następnym ćwiczeniem było udzielenie pomocy osobie z zawałem: zastęp miał rozpoznać zatrzymanie krążenia, podjąć szybką ewakuację na zewnątrz pojazdu, podjąć reanimację z wykorzystaniem automatycznego defibrylatora oraz odnaleźć syna poszkodowanego. Ostatnim wyzwaniem było sprawdzenie umiejętności masażu serca i sztucznego oddychania.

To nie jedyne szkolenia strażaków z naszego regionu w tym miesiącu. Przez ostatnie dwa tygodnie nurkowie ćwiczyli działania podwodne, metody wydobywania obiektów z dużej głębokości, a także poprawiali swoje umiejętności w operowaniem specjalistycznym sprzętem ratownictwa wodnego.

Pożar Archikatedry Białostockiej? Bez obaw, to tylko ćwiczenia

Niecodzienne ćwiczenia strażaków - akcja ratunkowa z turbiny

Wybuch w magazynie pod Białymstokiem. W akcji 34 ratowników

W Narwi pojawił się nowy drapieżnik. Efekt? Rzeka może tylko na tym zyskać

Liga Konferencji. Czwartkowy mecz ze Shkendiją Tetowo może być kluczowy

Jagiellonia z dotacją i zmianami w strukturze organizacyjnej