Aktualności

Kiedy chodzi o ludzkie życie, nie ma czasu do stracenia. Dlatego dwóch policjantów, jeszcze przed przyjazdem strażaków, weszło do płonącego mieszkania. Mundurowi uratowali 69-latka.

W poniedziałek (28.12), w nocy, po godz. 1.00, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku otrzymał zgłoszenie o pożarze jednego z mieszkań przy ul. Wyszyńskiego.

Z informacji wynikało, że w środku prawdopodobnie przebywa starszy mężczyzna. Na miejsce pojechali funkcjonariusze z wydziału patrolowo-interwencyjnego - starszy aspirant Bartosz Majewski oraz młodszy aspirant Jerzy Bryczkowski.

Mundurowi dotarli na miejsce zdarzenia jeszcze przed strażą pożarną. Z mieszkania wydobywał się dym. Policjanci wiedząc, że wewnątrz może być człowiek, weszli do płonącego i zadymionego lokalu. Młodszy aspirant Jerzy Bryczkowski czołgając się, przeszukiwał pomieszczenia i odnalazł w kuchni nieprzytomnego mężczyznę. Od razu wyniósł go z mieszkania.

Funkcjonariusze przenieśli 69-latka w bezpieczne miejsce, udzielili mu pierwszej pomocy, a następnie przekazali załodze karetki pogotowia.

Kobieta zalała gorący olej wodą. Doszło do pożaru

Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Policja szuka świadków i apeluje o pomoc

Pożar domu w Dobrzyniewie Dużym. Śmierć poniosła jedna osoba

Na Rynku Kościuszki pojawią się nietypowe ławki. Miasto szuka wykonawcy

Awantury i hałas przy cmentarzu na Leśnej Dolinie. Czy miasto zareaguje?

Seniorki zaginęły podczas spacerów. Policja uratowała im życie