Sport

W Kazachstanie, a dokładnie w Ałmatach, rozgrywany jest kolejny Puchar Świata w short tracku. W sobotę (10.12) na lodzie pojawiła się m.in. Natalia Maliszewska, która wzięła udział w zmaganiach na 1000 m (indywidualnie) i 3000 m (sztafeta).

Natalia Maliszewska walczy w Ałmatach o kolejne w swojej karierze podium Pucharu Świata. W sobotę białostoczance nie udało się zgarnąć medalu, ale trzeba zaznaczyć, że tego dnia 27-latka rywalizowała na dystansach, które nie są jej ulubionymi.

W indywidualnym starcie na 1000 m zawodniczka ze stolicy Podlasia odpadła na etapie ćwierćfinału (3. lokata w biegu, czas 1:31,151), natomiast w sztafecie na 3000 m drużyna w składzie Natalia Maliszewska, Nikola Mazur, Kamila Stormowska i Gabriela Topolska zajęła w 2. półfinale 4. miejsce, dlatego w niedzielę Polki pojadą w finale B.

Jutro Maliszewską czeka również walka na swym koronnym dystansie 500 m. Ćwierćfinały ruszą ok. godz. 9.00 czasu polskiego.

Przypomnijmy, że zawodniczka Juvenii Białystok w tym sezonie ma już kilka udanych startów na 500 m. Podczas Pucharu Świata w Montrealu i Salt Lake City Natalia Maliszewska dwukrotnie zdobywała srebro.

Co za forma! Natalia Maliszewska z trzecim medalem mistrzostw świata

Białostoczanin z rekordem Polski i brązowym medalem

Sztafeta na medal. Maliszewska i Topolska na podium mistrzostw Europy

Jesienny weekend w Białymstoku. Zobacz przegląd wydarzeń

Podlascy przedsiębiorcy tracą miliardy. Konfederacja ma apel

Złodzieje tylko na to czyhają. Policja radzi, jak ich przechytrzyć