Aktualności

Radni chcą przyłączenia do Białegostoku 4 ościennich wsi

2012.02.28 00:00

Według większości radnych włączenie w granice Białegostoku kolonii Porosły, Krupnik, Łysek i Porosłów to dobry pomysł. Nie popiera go prezydent Tadeusz Truskolaski, który uznał, że będzie to zbyt duże obciążenie finansowe dla miasta.

W późnych godzinach nocnych radni rozpatrzyli projekt uchwały w sprawie zmiany granic Białegostoku. Jego wnioskodawcą był przewodniczący rady miejskiej, Włodzimierz Kusak. Projekt został przyjęty 13 głosami "za", 3 radnych było mu przeciwnych, a 6 wstrzymało się od głosu. Podczas debaty głos zabrał Rafał Łada, radny gminy Choroszcz reprezentujący mieszkańców chcących przyłączenia do Białegostoku.

Podjęta przez białostockich radnych uchwała rozpocznie procedurę rozszerzania granic miasta o tereny sołectw Kolonia Porosły, Krupniki, Łyski i Porosły. W Białymstoku odbędą się konsultacje społeczne w tej sprawie. Wszyscy dorośli, stali mieszkańcy miasta będą mogli wziąć w nich udział.

Konsultacje będą przeprowadzone poprzez ankiety z pytaniem: "Czy jesteś za zmianą granic Miasta Białegostoku polegającą na włączeniu do Miasta Białegostoku obszaru sołectw: Kolonia Porosły, Krupniki, Łyski, Porosły, z gminy Choroszcz?". Będzie można je wypełnić w siedzibach departamentów urzędu miejskiego, Zarządzie Białostockiej Komunikacji Miejskiej, posterunkach straży miejskiej, Zarządzie Mienia Komunalnego, Urzędzie Stanu Cywilnego, Biurze Miejskiego Rzecznika Konsumentów, Centrum Współpracy Organizacji Samorządowych, Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie i internetowo - w Biuletynie Informacji Publicznej (www.bip.bialystok.pl).

Po konsultacjach, których termin wyznaczy prezydent miasta, rada miejska skieruje do premiera za pośrednictwem wojewody wniosek o zmianę granic miasta. Do tego wniosku należy m.in. dołączyć opinię radnych Choroszczy oraz wynik konsultacji społecznych przeprowadzony w tej gminie. Opinię w tej sprawie musi wydać także wojewoda.

Natomiast już wyraził swoje zdanie w sprawie poszerzenia granic Białegostoku prezydent miasta. Według Tadeusza Truskolaskiego nie jest to dobry pomysł. Wykonanie inwestycji, których oczekują tamtejsi mieszkańcy pochłonie szacunkowo 140 mln zł, a około 5 mln zł rocznie będzie kosztować obsługa tych terenów. Według prezydenta, Białystok dysponuje atrakcyjnymi obszarami rozwojowymi i inwestycyjnymi w rejonie Dojlid, Trasy Generalskiej i na Bagnówce, a tereny przyłączone nie zrekompensowałyby poniesionych na nie wydatków nawet w dłuższej perspektywie. Zdaniem Truskolaskiego sołectwa Kolonia Porosły, Krupniki, Łyski i Porosły mogą spowolnić rozwój Białegostoku, choć nie wyklucza, że przyłączenie tych wsi byłoby możliwe w przyszłości.

Ostateczną decyzję w sprawie rozszerzenia granic miasta podejmuje rada ministrów.

Tagi