Kryminalne

28-latek chciał skoczyć z 6. piętra, bo doznał zawodu miłosnego. W ostatniej chwili zainterweniowała policja.

Do próby samobójczej w jednym z bloków na alei Piłsudskiego doszło w minioną sobotę (30.07). Zdesperowany 28-latek przeszedł na zewnętrzną stronę barierki swego balkonu na 6. piętrze. Został zauważony przez przechodnia, który zaalarmował stojących nieopodal funkcjonariuszy z I komisariatu policji. Mundurowi natychmiast pobiegli do mieszkania mężczyzny.

O zajściu został poinformowany także dyżurny komendy miejskiej, który wysłał na miejsce dodatkowo policjantów z wydziału patrolowo-interwencyjnego. Funkcjonariusze wtargnęli do mieszkania młodego mężczyzny i schwycili go, nie dopuszczając do skoku. Następnie trzymali 28-latka aż do przyjazdu straży pożarnej, która przy pomocy wysięgnika pomogła niedoszłego samobójcę wciągnąć na balkon.

Jak się później okazało, mężczyzna chciał targnąć się na swoje życie z powodu zawodu miłosnego, którego niedawno doznał. Ustalono także, że był pod wpływem alkoholu. Został przekazany załodze karetki pogotowia, która odwiozła go do szpitala.

77-latek na kładce. Dzięki błyskawicznej reakcji służb nie doszło do tragedii

Wypadek na Alei Solidarności w Białymstoku. Do szpitala trafił 70-letni kierowca

Aleja Bluesa rośnie w siłę. Kolejne tabliczki odsłonięte

Wspinał się na dekoracje w centrum. Trafił do aresztu

Towary warte ponad milion złotych. 52-latka handlowała podróbkami

Powstanie nowy wiadukt w Bielsku Podlaskim. Będzie bezpieczniej i sprawniej