Wiadomości

W ostatnich latach tak prezentującej się Jagiellonii kibice Dumy Podlasia nie mieli okazji oglądać zbyt często. W starciu z Górnikiem Żółto-Czerwoni grali odważnie i z polotem, co poskutkowała efektownym triumfem 4:1. Po meczu szkoleniowiec Jagi miał więc powody do zadowolenia.

Jagiellonia Białystok w hicie 10. kolejki PKO Ekstraklasy pokonała warszawską Legię 2:0 i umocniła się w ścisłym czubie tabeli. Po meczu trener Dumy Podlasia był ze swego zespołu bardzo zadowolony i zaznaczył, że po takim spotkaniu zespołowi należy się czas na chwilę radości.

Jagiellonia przegrywa już nie tylko europejskich pucharach, ale także w lidze. Nie można jednak wygrywać spotkań, gdy w defensywie popełnia się katastrofalne błędy. W niedzielę linia obrony Dumy Podlasia wstydliwą wpadkę zaliczyła już w 2. minucie rywalizacji.

W pierwszym zimowym pojedynku kontrolnym Jagiellonia Białystok zremisowała przy ul. Elewatorskiej z Motorem Lublin. Choć wynik 0:0 w starciu z rywalem z niższego szczebla rozgrywkowego nie jest powodem do dumy, to jednak na obecnym etapie przygotowań rezultaty sparingów nie są istotne. Ważniejsze jest np. to, by przećwiczyć pewne elementy gry i nie odnieść przy tym kontuzji.

Jagiellonia Białystok w pierwszym meczu sezonu pokonała 2:0 Puszczę Niepołomice, dzięki czemu Żółto-Czerwoni ze spokojem mogą przygotowywać się do starcia z Litwinami w ramach II rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Ważnymi elementami w układance Adriana Siemieńca byli w piątek (19.07) m.in. nowi gracze Dumy Podlasia.

Starcie Jagiellonii z Legią zakończyło się remisem. Wynik 1:1 zdaje się być sprawiedliwy, bo w pierwszej połowie na boisku dominowali mistrzowie Polski, natomiast po zmianie stron zdecydowanie groźniejsi byli piłkarze z Warszawy.

1:1 - takim wynikiem zakończył się niedzielny (7.04) hit 27. kolejki PKO Ekstraklasy. Remis bardziej cieszy białostoczan, gdyż warszawski zespół, by zbliżyć się do czołówki, musiał z Jagą wygrać.

Jagiellonia Białystok nie wystąpi w finale Fortuna Pucharu Polski. Żółto-Czerwoni przegrali bowiem po dogrywce z Pogonią 1:2 i to Portowcy powalczą z Wisłą Kraków o trofeum. Po porażce w ekipie Dumy Podlasia nie brakuje rozczarowania, ale jest też wiara, że ten sezon wciąż może przynieść spełnienie marzeń.

Duma Podlasia wkroczyła na zwycięską ścieżkę, z której nie zamierza zbaczać. W niedzielę (3.11) Żółto-Czerwoni pokonali na wyjeździe Górnika Zabrze, dzięki czemu białostocki zespół dogonił w ligowej tabeli lidera z Poznania.

Jagiellonia Białystok w ćwierćfinale Fortuna Pucharu Polski zaserwowała swym kibicom prawdziwy horror. Do 80. minuty Żółto-Czerwoni przegrywali bowiem na własnym terenie z Koroną 0:1, ale ostatecznie to Duma Podlasia cieszyła się z awansu. Po decydującym golu w 122. minucie spotkania nawet trener Adrian Siemieniec zaprezentował radość, której do tej pory w jego wykonaniu jeszcze nie widzieliśmy.

Jagiellonia Białystok pokonała Resovię Rzeszów 3:1 i zameldowała się w kolejnej rundzie Fortuna Pucharu Polski. Żółto-Czerwoni w wyjazdowym starciu zaprezentowali się bardzo okazale i przez większość czasu na boisku dominowali, dlatego awans Dumy Podlasia jest w pełni zasłużony.

Jagiellonia Białystok znakomicie weszła w rundę wiosenną, lecz już drugie spotkanie w 2025 r. nie było dla Dumy Podlasia aż tak udane. Żółto-Czerwoni przegrali w piątek (7.02) w Mielcu 1:2, a słaba w wykonaniu mistrzów Polski była zwłaszcza pierwsza połowa spotkania.

Adrian Siemieniec objął posadę szkoleniowca Jagiellonii na początku kwietnia 2023 r. i od tamtej pory nie przegrał żadnego domowego spotkania. Passa ta liczy już 8 meczów.

Duma Podlasia dopisała do swego konta kolejne trzy punkty i zameldowała się na podium PKO BP Ekstraklasy. Do lidera z Poznania mistrzowie Polski tracą w tym momencie cztery oczka.

Jagiellonia była w niedzielny (4.05) wieczór zdecydowanie lepsza od Górnika, długimi fragmentami wręcz tłamsiła zabrzan i w zasadzie jeszcze przed przerwą mogła strzelić co najmniej pięć lub sześć goli, ale ostatecznie, przez ogromną nieskuteczność białostoczan, mecz zakończył się remisem. Trener Siemieniec zaznaczył po starciu, że wynik rozczarowuje, ale budujące jest to, że w grze drużyny nastąpił progres.

W 7. kolejce PKO Ekstraklasy Jagiellonia Białystok przegrała we Wrocławiu z miejscowym Śląskiem 1:2 i tym samym straciła 1. miejsce w tabeli. Po porażce trener Dumy Podlasia nie zamierza jednak załamywać rąk.

Hit Legia - Jagiellonia nie zawiódł. Na murawie stadionu przy ul. Łazienkowskiej działo się naprawdę dużo, ale niestety ogromną część widowiska skradli sędziowie, którzy w środowy (26.02) wieczór podejmowali bardzo kontrowersyjne decyzje. Trener Dumy Podlasia nie chciał jednak po meczu komentować pracy arbitrów.

W poniedziałkowy (27.05) wieczór odbyła się coroczna Gala Ekstraklasy podsumowująca miniony sezon. Blisko połowę nagród zgarnęli na niej mistrzowie Polski. Statuetki powędrowały do Adriana Siemieńca, Bartłomieja Wdowika i Dominika Marczuka.

Za Jagą bardzo ważny pojedynek z Legią Warszawa. Choć przy Łazienkowskiej więcej sytuacji stworzyli sobie gospodarze, to jednak z trzech oczek po ostatnim gwizdku arbitra cieszyli się białostoczanie. Trener Adrian Siemieniec zaznaczył, że triumf został odniesiony przede wszystkim dzięki ogromnemu poświęceniu.

Jagiellonia Białystok wygrała we wtorek (5.12) 2:0 z Wartą Poznań i zameldowała się w ćwierćfinale Fortuna Pucharu Polski. Żółto-Czerwoni w pierwszej połowie grali dosyć ospale, ale po zmianie stron przycisnęli, dlatego awans udało się wywalczyć bez zbędnej nerwówki.

Bezbramkowym remisem zakończyło się ostatnie spotkanie Jagiellonii w 2024 r. Żółto-Czerwoni chcieli w czwartkowy (19.12) wieczór zwyciężyć, by uzyskać bezpośredni awans do 1/8 Ligi Konferencji, ale zmęczenie intensywną rundą nie pozwoliło na zainkasowanie trzech punktów.

Wynikiem 5:0 zakończył się pierwszy mecz Jagiellonii w 2025 r. Żółto-Czerwoni w starciu z Radomiakiem zagrali kapitalnie, dlatego Adrian Siemieniec po niedzielnej (2.02) rywalizacji nie miał powodów do narzekań.

Za Jagą znakomity mecz z Cercle Brugge w 1/8 finału Ligi Konferencji, który zakończył się zwycięstwem Żółto-Czerwonych 3:0. Szkoleniowiec Dumy Podlasia tonuje jednak nastroje po rozbiciu Belgów i mówi jasno, że za jego zespołem dopiero pierwsza połowa rywalizacji.

Jagiellonia Białystok, licząc też eliminacje Ligi Mistrzów, przegrała trzeci mecz z rzędu i po raz drugi w krótkim odstępie czasu dała sobie strzelić cztery gole. Po meczu z Cracovią trudno było doszukiwać się na twarzy Adriana Siemieńca uśmiechu, ale dziwić to nie może. Szkoleniowiec Dumy Podlasia ma nad czym pracować.

W pierwszym meczu 1/4 finału Ligi Konferencji Duma Podlasia przegrała w Sewilli z Betisem 0:2 i przed rewanżem w Białymstoku jest w bardzo trudnej sytuacji. Choć długimi fragmentami Hiszpanie wręcz tłamsili mistrzów Polski, to jednak Adrian Siemieniec po wyjazdowym starciu widzi powody do optymizmu.