Wiadomości

Po raz kolejny, w środę (17.01), kobiety wyjdą na ulice polskich miast, żeby strajkować. Robią to, bo, jak same zauważają, przeżywają deja vu.

Minister edukacji narodowej Przemysław Czarnek zapowiada, że zostaną wyciągnięte konsekwencje prawne wobec nauczycieli namawiających uczniów do udziału w ostatnich protestach. Uważa, że podczas nich dochodzi do "wandalizmu, chamstwa i chuliganerii."

Zaginęła flaga białostockich antycovidowców. Czy przejęły ją oburzone kobiety? One - zdaniem niektórych - nie mają prawa do używania narodowych barw.

Wiceminister Adam Andruszkiewicz z PiS-u uważa, że strajki kobiet wpływają na coraz większą liczbę zakażonych na COVID-19. Ponadto jego zdaniem, prezydent miasta nie powinien zachęcać do protestów, podczas których "ludzie używają wulgaryzmów i dewastują miejsca publiczne".

Nie ustają protesty kobiet. W poniedziałek (16.11) kolejny odbędzie się przed Teatrem Dramatycznym w Białymstoku.

We wtorek (11.05) odbyło się spotkanie działaczy Młodej Lewicy wraz z innymi aktywistami. Prof. Joanna Senyszyn zaniepokojona sytuacją 17-letniej Julity, skieruje interpelację do ministra edukacji.

"To jest jak czekanie na wyrok śmierci! Chcemy żyć!" - napisały członkinie Rady Kobiet przy Prezydencie Miasta Białegostoku w reakcji na wydarzenia w Nowym Targu, gdzie zmarła ciężarna kobieta, gdyż w porę nie wykonano jej aborcji.