Wiadomości

Coraz to liczniejszej grupie mieszkańców nie podobają się bieżące działania miasta: wiele drzew co rusz jest wycinanych, przez co podczas obfitych deszczów, woda nie ma gdzie się wchłonąć. Sprawę pogarsza wszechobecna "betonoza".

Po każdych większych opadach deszczu, wiele miast zostaje zalewanych. Do tego grona zalicza się również Białystok, który na początku lipca został podtopiony. Co robi miasto w tej kwestii? Społecznicy dostali odpowiedź.

Po trwających wiele dni upałach, w końcu w naszym regionie nadeszło ochłodzenie a z nim - upragnione - deszcze. Wczoraj w Kolnie były na tyle silne, że z ich skutkami musieli walczyć strażacy.

Magistrat chce zlecić wykonanie programu zagospodarowania wód opadowych w Białymstoku. Ogłoszono przetarg.

Synoptycy przewidują intensywne opady deszczu. Prawdopodobieństwo wystąpienia ulew na Podlasiu wynosi 80%.

Miasto postanowiło przeprowadzić badania rzeki Białej. Chodzi o to, by sprawdzić, ile wody może ona odebrać w razie nawałnic. Dodatkowo umożliwi to wytypowanie miejsca, w którym miałby powstać zbiornik retencyjny.

Po czwartkowych opadach deszczu temperatura w piątek będzie nieco niższa, jednak równie gorąca. IMGW wydało ostrzeżenia o upałach, a także o przejściowych burzach.

Od kilku dni strażnicy miejscy we współpracy z Miejskim Centrum Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miejskiego informują mieszkańców o tym, jak postępować w razie występowania ulew i podtopień.