Kultura i Rozrywka

Ten spektakl jest od 25 lat na scenie. Jubileusz "Zapisków oficera Armii Czerwonej"

2017.02.17 14:50

We wtorek (28 lutego) w Teatrze Dramatycznym im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku odbędzie się jubileusz "Zapisków oficera Armii Czerwonej". Spektakl miał swoją premierę 25 lat temu.

W dziejach białostockiego teatru nie ma spektaklu, który mógłby się równać z "Zapiskami". Nie ma sztuki tak sławnej i tak długo utrzymującej się na afiszu. Premiera przedstawienia w reżyserii Andrzeja Jakimca odbyła się 29 lutego 1992 r.

Ta rola to żywa legenda

Od prawie 25 lat opowieść o młodszym lejtnancie Michaile Zubowie, Miszy Wyzwolicielu, który 17 września 1939 r. w szeregach Armii Czerwonej wkroczył na terytorium Polski, bawi, wzrusza i wychowuje kolejne pokolenia białostockich widzów. Książka Sergiusza Piaseckiego "Zapiski oficera Armii Czerwonej" to błyskotliwe studium mentalności "człowieka radzieckiego". Na scenie Teatru Dramatycznego w Białymstoku możemy je obejrzeć w brawurowej interpretacji Krzysztofa Ławniczaka.

Ci najwierniejsi widzowie oglądali spektakl już nie jeden raz. Wielu z nich dla Krzysztofa Ławniczaka i jego brawurowej roli. Często mówi się o "wybitnych kreacjach", "rolach życia". Zubow to coś więcej. Świetna adaptacja dokonana przez Andrzeja Jakimca i kunszt aktorski Krzysztofa Ławniczaka sprawiły, że Misza Zubow stał się ikoną białostockiego życia kulturalnego - to żywa legenda o niesłabnącej sile oddziaływania. Fascynuje, zniewala i uczy szacunku do sztuki teatralnej.

653. spektakl na 25-lecie

Krzysztof Ławniczak przyznaje, że zaskoczył go fenomen "Zapisków" i fakt, że po tylu latach od premiery spektakl wciąż pozostaje w repertuarze białostockiego teatru. 28 lutego przedstawienie zostanie zaprezentowane po raz 653. Monodram cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem widzów, co dodatkowo daje aktorowi wielką radość z grania.

- Między innymi na tym polega sukces "Zapisków", że rozmawiam z widzami. To nie jest tak, że sam sobie gram. Ja także pokazuję ludziom zawód aktora. I to też jest dla nich fajne, że świadomie wychodzę z roli. Żeby z jednej strony troszeczkę ludzi rozśmieszyć, a z drugiej strony pokazać, na czym polega różnica między byciem prywatnym a byciem w zawodzie. Tu i teraz. W "Zapiskach" można zobaczyć tę cienką granicę między światem prawdziwym a światem scenicznym - mówi aktor.

28 lutego odbędzie się specjalny pokaz spektaklu z okazji 25-lecia jego powstania. Przedstawienie będzie można zobaczyć na Scenie Kameralnej o godz. 19.00.

Repertuar Teatru Dramatycznego