Kryminalne

Policjanci zatrzymali 20-latka podejrzanego o uszkodzenie lamp oraz kamery monitoringu na terenie jednej z restauracji w gminie Zabłudów. Mężczyzna usłyszał już zarzut.

Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku w niedzielę (26.03) około godz. 19.00 otrzymał zgłoszenie. Osoba dzwoniąca relacjonowała, że agresywny młody mężczyzna niszczy lampy zewnętrzne na terenie jednej z restauracji w gminie Zabłudów.

Na miejsce został wysłany policyjny patrol. Funkcjonariusze szybko zauważyli odpowiadającego rysopisowi mężczyznę, którym okazał się być 20-letni mieszkaniec Białegostoku.

- W związku z tym, iż było od niego czuć alkohol, mundurowi zbadali zatrzymanego alkomatem. Okazało się, że ma ponad 1,2 promila alkoholu w organizmie. W trakcie czynności służbowych funkcjonariusze ustalili, że podejrzany porozbijał klosze 16 lamp zewnętrznych oraz wyłamał wraz z podłożem ich mocowanie, a następnie kostką brukową zniszczył jedną z kamer monitoringu na terenie restauracji. Pokrzywdzony wycenił straty na blisko 3700 zł - mówi oficer prasowy podlaskiej policji.

20-latkowi przedstawiono już zarzut zniszczenia mienia, za co grozi kara do 5 lat więzienia. Mężczyzna przyznał się do winy. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd.

Zabłudów świętuje 472. urodziny. Gwiazdą wieczoru będzie Zenon Martyniuk

Zaczyna się od wiadomości. Jak nie dać się cyberprzestępcom?

Pijana kobieta usiadła na ladzie i zaczęła jeść. Późnej obraziła policjantów

Mocne słowa byłego prezesa Legii o mistrzostwie Jagiellonii. Masłowski odpowiada

Przedłużają kolejne franczyzy. Białostocka marka wciąż się rozwija

Jagiellonia gromi, a mimo to jedenastka kolejki nie jest żółto-czerwona