Sport

Niedzielny (1.08) mecz z Rakowem Częstochowa był dla Dumy Podlasia domowym starciem numer 300 na szczeblu Ekstraklasy. Wynik 3:0 świadczy o tym, że Żółto-Czerwoni potrafią świętować jubileusze.

Już 300 spotkań rozegrała białostocka Jagiellonia w stolicy Podlasia podczas swojego pobytu w Ekstraklasie. Pierwszy domowy pojedynek w piłkarskiej elicie kibice mogli zobaczyć 9 sierpnia 1987 r. Tego dnia Jagiellonia zmierzyła się z Widzewem Łódź (1:1).

W sumie Jagiellończycy przed własną publicznością odnieśli w najwyższej lidze 139 zwycięstw. Podlaska drużyna zanotowała też 80 remisów i doznała 81 porażek. Bilans bramkowy? 423:340.

Najwyższe zwycięstwo Żółto-Czerwonych na swoim obiekcie to oczywiście wygrana 6:0 z Ruchem Chorzów (sezon 2013/2014). Okazale Jaga zwyciężała także z Górnikiem Łęczna (5:0, sezon 2016/2017) oraz podczas otwarcia stadionu przy ul. Słonecznej, tocząc bój z Pogonią (5:0, sezon 2014/2015).

Niedzielne spotkanie z Rakowem było również wyjątkowe w kontekście występów indywidualnych. Fedor Cernych rozegrał bowiem ekstraklasowy mecz numer 100 z "Jotką" na piersi, dzięki czemu został on 12. zawodnikiem, który osiągnął trzycyfrową liczbę gier w Jagiellonii na najwyższym poziomie (liderem jest Rafał Grzyb - 242 spotkania), a Taras Romanczuk zdobył gole numer 24 i 25, co oznacza, że 29-latek stał się 3. najlepszym strzelcem w historii klubu, biorąc pod uwagę mecze na poziomie Ekstraklasy (na czele klasyfikacji znajduje się Tomasz Frankowski - 53 bramki).

Dwóch Jagiellończyków w jedenastce kolejki

Taras Romanczuk z nowym kontraktem

Duże osłabienie Jagiellonii. Kluczowy piłkarz w tym sezonie już nie zagra

Na Rynku Kościuszki pojawią się nietypowe ławki. Miasto szuka wykonawcy

Awantury i hałas przy cmentarzu na Leśnej Dolinie. Czy miasto zareaguje?

Seniorki zaginęły podczas spacerów. Policja uratowała im życie