Jeden z mieszkańców powiatu wysokomazowieckiego włamał się do samochodu. Jednak zamiast męczyć się z wyjmowaniem radia czy wykręcaniem innych wartościowych przedmiotów, zgarnął wszystko, co znalazło się w zasięgu jego wzroku: m.in. dokumenty, papierosy czy kosmetyki.
Fot: podlaska policja
Pod koniec lipca wysokomazowieccy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży z włamaniem do samochodu.
Mundurowi ustalili, że włamywacz uszkodził prawe przednie drzwi audi i dostał się do wnętrza pojazdu. Jego łupem padły znajdujące się wewnątrz auta dokumenty, pendrive, etui z zawartością płyt, kosmetyki oraz papierosy. Wartość skradzionych przedmiotów właściciel oszacował na 800 zł.
Zarzut kradzieży z włamaniem usłyszał 42-latek. Bezprawnie zabrane przedmioty wróciły już do właściciela. Teraz mieszkańcowi powiatu wysokomazowieckiego grozi do 10 lat więzienia.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl
dorota.marianska@bialystokonline.pl