POLECAMY
Policjanci patrolujący stoki narciarskie na Suwalszczyźnie czuwają nad bezpieczeństwem wielbicieli sportów zimowych. Tym razem pomogli wystraszonej i zapłakanej 7-latce w odnalezieniu jej opiekunów.
W miniony weekend suwalscy policjanci pełnili służbę na lokalnych stokach narciarskich, czuwając nad bezpieczeństwem miłośników sportów zimowych. W niedzielę (29.01) około godz. 17.00 u podnóża trasy czerwonej na terenie Wojewódzkiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Szelment patrol narciarski zauważył małą dziewczynkę, która była wyraźnie przestraszona i płakała. Mundurowi ruszyli z pomocą. W rozmowie z, jak się okazało, 7-latką, ustalili, że przyjechała ona na stok ze swoim ojcem i starszą koleżanką, którzy gdzieś się jej zgubili. Dziewczynka opowiedziała policjantom, jak ubrani są jej opiekunowie oraz jak się nazywają. Rozpoczęły się ich poszukiwania. Na jednej z tras narciarskich funkcjonariusz zauważył młodą kobietę, której ubiór odpowiadał podanemu przez dziewczynkę. Okazało się, że 18-latka straciła z oczu swoją podopieczną i właśnie jej szukała. Dzięki działaniom policjantów po około 40 minutach dziewczynka wróciła pod opiekę ojca. Policjanci apelują o rozwagę i rozsądek podczas zimowego wypoczynku.
Monika Zysk
monika.zysk@bialystokonline.pl
Aktualności 17:00
Praca 15:00
Kryminalne 14:30
Kultura i Rozrywka 13:50
Aktualności 12:10
Sport 11:30
Kultura i Rozrywka 10:42
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji