Aktualności

Funkcjonariusz Straży Granicznej okazał się bohaterem, ratując kobietę i jej dziecko przed agresywnym napastnikiem na jednej z białostockich ulic. Jego szybka reakcja i pomoc zapobiegły poważniejszym konsekwencjom.

Na jednej z ulic w Białymstoku doszło do dramatycznego zdarzenia, które mogło zakończyć się tragicznie, gdyby nie błyskawiczna reakcja funkcjonariusza Straży Granicznej z Placówki w Kuźnicy.

Podczas spaceru funkcjonariusz zauważył niepokojącą scenę: mężczyzna krzyczał na kobietę prowadzącą dziecięcy wózek. Strażnik bez wahania ruszył w ich kierunku. Widząc nadbiegającego mężczyznę, napastnik próbował uciec, ale zanim się oddalił, zdążył uderzyć 25-letnią kobietę w twarz, powodując silne krwawienie z nosa.

Wszystko działo się na oczach około rocznego dziecka, które znajdowało się w wózku. Funkcjonariusz natychmiast udzielił kobiecie pomocy przedmedycznej, tamując krwawienie i zapewniając jej wsparcie do czasu przyjazdu policji.

Ta historia przypomina, jak ważna jest czujność i gotowość do działania w sytuacjach kryzysowych. Bohaterska postawa funkcjonariusza Straży Granicznej zasługuje na szczególne uznanie pokazując, że mundur oznacza służbę nie tylko w granicach obowiązków, ale i w życiu codziennym.

Atak na granicy z Białorusią. Polski żołnierz w szpitalu

Pomoc humanitarna czy łamanie prawa? Jest wyrok ws. aktywistów

Zareagowali bez wahania. Prezydent i wojewoda podziękowali za pomoc rannemu

Jest komunikat Jagiellonii ws. meczu z Górnikiem Zabrze

Donald Tusk w Białymstoku. Zapowiedział otwarcie granic

Czas rozpocząć nową serię. Jaga przystępuje do walki o Puchar Polski