POLECAMY
Zaczęło się od wybicia szyby w autobusie i próby kradzieży perfum. Skończyło się w policyjnym areszcie. Zatrzymany może spędzić za kratkami nawet najbliższych pięć lat.
Do dyżurnego białostockich policjantów wpłynęło zgłoszenie o mężczyźnie, który zachowuje się w sposób agresywny. Miał on przechadzać się chodnikami w centrum naszego miasta i zaczepiać napotkanych przechodniów. Chwilę później rozległ się kolejny telefon. Tym razem świadek twierdził, że ten sam mężczyzna podszedł do autobusu miejskiego, wybił szybę w drzwiach pojazdu i uciekł. Policjanci rozpoczęli pościg. Ustalono, że agresor schował się w jednej z pobliskich drogerii. Gdy mundurowi weszli do wskazanego przez świadków lokalu, dostrzegli poszukiwanego mężczyznę między sklepowymi półkami. Zatrzymany to 32-letni obywatel Libii. W plecaku, który miał przy sobie znaleziono perfumy. Policjanci ustalili, że mężczyzna zabrał je z półki, schował do plecaka i miał zamiar opuścić drogerię bez uiszczenia zapłaty. Wartość towarów, które zamierzał ukraść wynosiła ponad tysiąc złotych. 32-latek został przewieziony do policyjnego aresztu. Usłyszał już zarzuty uszkodzenia mienia o charakterze chuligańskim oraz usiłowania kradzieży. Zgodnie z Kodeksem Karnym, grozi mu teraz kara pozbawienia wolności do lat pięciu.
Zofia Kondraciuk
24@bialystokonline.pl
Sport 2025.10.18 19:34
Sport 2025.10.17 20:22
Aktualności 2025.10.17 18:30
Kryminalne 2025.10.17 16:50
Sport 2025.10.17 15:24
Aktualności 2025.10.17 14:50
Kultura i Rozrywka 2025.10.17 14:30
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji