Kryminalne

26-letni mieszkaniec Białegostoku został zatrzymany po tym, jak groził swojemu współlokatorowi. Podczas interwencji w mieszkaniu policja zabezpieczyła ponad 80 gramów narkotyków.

Policjanci z Oddziału Prewencji w Białymstoku zostali wezwani do mieszkania, w którym jeden z mieszkańców miał grozić pobiciem swojemu współlokatorowi. Zgłaszający zaznaczył, że to nie pierwszy taki przypadek i tym razem obawiał się o swoje bezpieczeństwo.

Na miejscu agresor próbował uniemożliwić funkcjonariuszom wejście do pokoju, a kiedy mu się to nie udało, ruszył w stronę biurka. Policjanci na blacie zauważyli susz roślinny. Kolejny znaleziono w jego kieszeni. Wstępne badania narkotesterami wykazały, że była to marihuana.

W trakcie dalszych czynności funkcjonariusze z Komisariatu Policji IV w Białymstoku zabezpieczyli kolejne środki odurzające. Łącznie ujawniono ponad 80 gramów marihuany i substancji krystalicznej. 26-latek przyznał, że kupił je na jednym z osiedli w mieście.

Mężczyzna został zatrzymany i trafił do aresztu. Odpowie za kierowanie gróźb karalnych oraz posiadanie znacznej ilości narkotyków. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 10 lat więzienia.

23-latek ukradł whisky i szarpał się z ochroniarzem. Zalegał też z alimentami

Syn zaatakował ojca nożem. Grozi mu 5 lat więzienia

Kobieta w szpitalnej piżamie błąkała się po mieście. Pomoc przyszła w porę

Tragiczny finał poszukiwań. Znaleziono ciało zaginionego mężczyzny

Podlascy przedsiębiorcy tracą miliardy. Konfederacja ma apel

Krzysztof Truskolaski wystartował z podcastem. Pierwszym gościem był jego ojciec