Białystok dla Borkosia. Ratownik pomagał innym, teraz sam potrzebuje pomocy

Fot: Marcin "Borkoś" Borkowski/FB

Pomagał innym, teraz sam potrzebuje pomocy

Marcin Borkoś to ratownik, który zasłynął ze swojego MotoAmbulansu, którym często docierał jeszcze przed karetką, by pomagać potrzebującym.

"Ratownictwo Medyczne to moja pasja. Patrolując ulice Warszawy wyjątkowym MotoAmbulansem pomagam ludziom w stanie bezpośredniego zagrożenia zdrowia i życia oraz dzielę się wiedzą z zakresu udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej" - tak przed wypadkiem mówił o swojej pasji.

Jego poświęcenie i działalność można było też oglądać na kanale YouTube "Borkoś", który cieszył się sporą popularnością.

Niestety 13 października Marcin uległ poważnemu wypadkowi. Jego motoambulans zderzył się z samochodem osobowym. Ratownik trafił wówczas w ciężkim stanie do szpitala.

"Kochani, wiemy z jak dużą niecierpliwością wyczekujecie każdej nowej wiadomości na temat aktualnego stanu Borkosia. W tej chwili stan w dalszym ciągu jest ciężki, ale stabilny, jednak nie jest on wystarczający, aby w bezpieczny sposób przeprowadzić kolejną, niezbędną operację... Nadal jest utrzymywany w śpiączce farmakologicznej. Marcin jest silny, organizm walczy, ale na wszystko potrzeba czas" - napisano 20 października na jego Facebooku.

Akcja charytatywna w galerii Jurowieckiej

Prowadzone są liczne zbiórki na leczenie Borkosia. Do akcji przyłączyła się też galeria Jurowiecka, która w sobotę o godz. 12.00 organizuje akcję charytatywną, podczas której będą zbierane pieniądze na leczenie znanego ratownika motoambulansu.

Podczas wydarzenia zaplanowano występy artystyczne, kiermasze czy licytacje. Można będzie zobaczyć też pokaz ratowniczo-techniczny, samochody terenowe i wiele innych.