POLECAMY
Młody mężczyzna nagle wpadł do sklepu spożywczego, obezwładnił właściciela gazem pieprzowym, po czym go pobił, okradł i uciekł. Po chwili 20-latek wrócił do sklepu i pobił ofiarę ponownie metalową pałką.
Do Sądu Okręgowego w Białymstoku trafił akt oskarżenia przeciwko młodemu mężczyźnie. Prokuratura zarzuca 20-latkowi rozbój z użyciem środka obezwładniającego i uszkodzenie ciała. Do zdarzenia doszło 20 grudnia zeszłego roku. Późnym wieczorem policja dostała informację o napadzie na właściciela sklepu spożywczego przy ul. Broniewskiego w Białymstoku. Przybyli na miejsce funkcjonariusze zastali na miejscu zarówno ofiarę, jak i napastnika. Właścicielowi sklepu udało się zatrzymać 20-latka na miejscu do przyjazdu radiowozu. W sklepie widoczne były ślady walki. Wśród porozrzucanych artykułów spożywczych mundurowi znaleźli też metalową pałkę. Z ustaleń prokuratury wynika, że oskarżony mężczyzna wszedł do sklepu spożywczego. Jako, że akurat nie było tam innych klientów, napastnik od razu obezwładnił właściciela gazem pieprzowym. Kiedy 20-latek chciał zabrać pieniądze z kasy, doszło do szarpaniny. Napastnikowi udało się ukraść 150 zł i uciec. Po chwili jednak mężczyzna wrócił. Tym razem miał już ze sobą metalową pałkę. Z ustaleń śledczych wynika, że bił nią pokrzywdzonego po głowie i rękach. Jakubowi S. udało się ukraść trzy banknoty o nominałach 50 zł i uciec. 20-latka udało się zatrzymać na miejscu, głownie dzięki pomocy innych osób, które zabarykadowały drzwi do sklepu. Jak się okazało, napastnik był pijany. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad promil alkoholu. Grozi mu 15 lat więzienia.
Łukasz Wiśniewski
24@bialystokonline.pl
Aktualności 17:30
Sport 17:05
Kultura i Rozrywka 16:00
Aktualności 15:00
Kulinaria 13:30
Kultura i Rozrywka 13:11
Aktualności 12:40
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji