Aktualności

Miesiąc temu oficjalnie rozpoczęła się budowa drogi Horodniany - Markowszczyzna, zaś od piątku (5 maja) kierowcy muszą się liczyć z utrudnieniami na tym odcinku.

Po 7 latach starań na początku kwietnia tego roku w końcu wbito pierwsze łopaty pod budowę drogi wojewódzkiej nr 678. Chodzi o 6,5-kilometrowy odcinek od Horodnian do Markowszczyzny. Wybuduje go firma Budimex, która ma zakończyć prace do sierpnia 2018 r. W ramach inwestycji powstaną po dwa pasy ruchu w każdą stronę, a także obejścia Księżyna i Zalesian.

Jak to zwykle bywa, żeby było lepiej, najpierw musi być gorzej. Od piątku (5 maja), dokładnie od godz. 12.00, kierowcy będą się zmagać na tej drodze z utrudnieniami, związanymi oczywiście z robotami. Zależnie od miejsca prac, jezdnia będzie częściowo zwężona. Taki stan rzeczy potrwa przynajmniej do 15 czerwca następnego roku.

Całość inwestycji ma kosztować ponad 116 mln zł, ale 85% tej kwoty pokryją fundusze z Programu Polska Wschodnia. W planach jest także budowa odcinków od Markowszczyzny do Łap i dalej do wsi Roszki-Wodźki. Docelowo cała trasa, razem z drogą do Wysokiego Mazowieckiego, ma być alternatywą dla ekspresówki S8. Na 2018 r. planowane jest rozpoczęcie budowy 20-kilometrowego odcinka, który połączy Wysokie Mazowieckie ze wspomnianą już wsią Roszki-Wodźki.

Drogi za prawie 4,5 mln złotych w południowej stronie miasta gotowe

Nadchodzą zmiany – pętla, chodniki, nowa nawierzchnia

Białystok przebudowuje jedną z głównych ulic. Utrudnienia potrwają do 2026 roku

Jest komunikat Jagiellonii ws. meczu z Górnikiem Zabrze

Nocny pożar w Korycinach. Ogień strawił cały budynek

Donald Tusk w Białymstoku. Zapowiedział otwarcie granic