POLECAMY
Był zdesperowany i chciał wyskoczyć z IV piętra. 53-latek twierdził, że to przez zdradę. Dzięki szybkiej i skutecznej interwencji białostockich policjantów desperat sam zszedł z okna i bezpiecznie trafił do szpitala.
W poniedziałek (6.01) po południu policjanci otrzymali informację o mężczyźnie, który chciał skoczyć z okna jednego z bloków na osiedlu Słoneczny Stok w Białymstoku. Przybyli na miejsce mundurowi zobaczyli mężczyznę stojącego na parapecie IV piętra bloku. 53-latek ostrzegał, że jeżeli mundurowi wejdą do klatki schodowej, to skoczy. Powodem desperackiego kroku według mężczyzny miała być rzekoma zdrada jego byłej partnerki. Policjanci zaczęli z nim rozmawiać. Do funkcjonariuszy starających się uspokoić desperata dołączyli także dzielnicowi z III białostockiego komisariatu, którzy dobrze go znali. Jeden z nich szybko nawiązał kontakt z 53-latkiem, który pozwolił mu wejść do pomieszczenia, w którym przebywał. Po krótkiej rozmowie z dzielnicowym, mężczyzna zszedł z parapetu i obaj wyszli z bloku. Niedoszły samobójca trafił do szpitala w Choroszczy.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl
Kultura i Rozrywka 16:00
Praca 15:00
Kryminalne 14:30
Kulinaria 13:30
Sport 13:00
Kultura i Rozrywka 12:02
Aktualności 12:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji